Jak przygotować się na Sylwestra? Drukuj Email
Wpisany przez Agata   
niedziela, 05 grudnia 2010 13:53

Nadchodzi Sylwester

W co się ubrać i na co przygotować, aby noc narodzin Nowego Roku była udana dla każdej Babci

Strój, fryzura, makijaż, zabawa

Wygoda i prostota okraszona czymś błyszczącym – to sprawdzona recepta dobrego wyglądu na Sylwestra.

Na dobrą zabawę też mamy receptę – po prostu musimy same o nią zadbać.

Każda z nas już wie, że najważniejsze jest pierwsze piętnaście minut, gdy wszyscy się schodzą i nawzajem oglądają. Nasz wygląd najważniejszy jest dla naszych koleżanek i znajomych (i odwrotnie). Reszty towarzystwa to nie obchodzi (my zresztą również tą resztą mało się zajmujemy).

Najważniejszy jest dodatek - przyciągnie oczy i zrobi odpowiednie, sylwestrowe  wrażenie. Powinien być  błyszczący np. szal skrzący się cekinami zarzucony na ramiona, lub omotany wokół bioder; fantazyjna, nawet lekko szalona ozdoba wpięta we włosy; malutki kapelusik (na czubek głowy) z woalką (znów są modne) rzucająca się w oczy broszka, sznury błyskotek zawieszone na szyi, długie rękawiczki.

Strój – powinien być taki, w jakim się same sobie podobamy poza tym wygodny do siedzenia i do tańczenia, mieć charakter wizytowy, uszyty z lekkiej tkaniny „oddychającej”, raczej w ciemnych kolorach.

Nasylwestra występuje się przeważnie w kreacjach lekko ponadczasowych, toteż nie ma co przejmować się specjalnie modą. Odradzam wciskanie się w wąskie spódniczki (modne) czy bluzki z odkrytymi plecami (może nas zawiać), a także w buty na bardzo wysokich obcasach (zepsują nam wieczór). Wyjątkowość sylwestrowej kreacji podkreślmy dodatkami, co zresztą może okazać się zadaniem bardzo ambitnym. Nie łatwo bowiem (a przeważnie i nie tanio) jest znaleźć naprawdę dobry dodatek.

Fryzura i makijaż – przed sylwestrem trudno jest dostać się do fryzjera, więc  tydzień wcześniej odświeżmy fryzurę dobrym strzyżeniem, a wieczorem przed zabawą same ułożymy sobie włosy.   

Podobnie radzę postąpić z makijażem. Wcześniej wypróbować w jakich cieniach do oczu, podkładach i pomadkach będziemy najlepiej czuć się i wyglądać do naszej kreacji, po czym w sylwestra same pomalujmy się bardzo starannie. Nie żałujmy na to czasu.

Kosmetyki z brokatem mogą służyć jako żartobliwy, sylwestrowy akcent. Można nimi psiknąć włosy lub np. pod jednym okiem, tuż poniżej kości policzkowej ( nie na jej szczycie) namalować smugę gwiazd, lub kilka pojedynczych gwiazdeczek.

Zabawa – przyjemnie jest potańczyć w Sylwestra, ale o tę przyjemność musimy same zatroszczyć się.  Nie ma co liczyć na naszych mężów, gdyż oni z biegiem lat stają się coraz mniej ruchliwi. Mąż, który skończył 30 lat i lubi tańczyć ogromnie rzadko występuje w przyrodzie. Trzeba się z tym pogodzić.

Do tańca solowego nie namawiam Szanownych Babć, bo mało kto ma dość odwagi, by tak się popisywać. Co więc pozostaje, a raczej kto?  Przyjaciółka. Uwierzcie, nie ma to jak taniec z przyjaciółką. Przekonacie się zresztą, że gdy we dwie zaczniecie wirować to szybko przyłączą się do was inne panie -  utworzycie taneczny krąg, wyskaczecie się do upadłego.

Agata   

Poprawiony: czwartek, 09 stycznia 2014 18:43