Każy z nas może pomagać zwierzętom. Dowiedz się jak! |
Wpisany przez S.Z. |
czwartek, 15 lutego 2018 17:27 |
Każdy z nas może pomagać zwierzętom. Dowiedz się jak!Los żyjących na naszej planecie zwierząt zależy od tego, jak zachowuje się człowiek. WWF podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat populacja dzikich zwierząt zmniejszyła się aż o 58%. Ich życie zagrożone jest głównie w wyniku ludzkiej działalności, w tym zanieczyszczenia powietrza oraz będących jego efektem zmian klimatycznych. Naukowcy alarmują, że do końca tego stulecia wiele obecnych form życia może już zniknąć z powierzchni Ziemi lub zostać skazanych na wyginięcie. Tymczasem życie i przyszłość człowieka jako gatunku zależy w dużym stopniu od tego jak traktuje on środowisko naturalne, w tym zwierzęta. Dlatego tak ważna jest zarówno zmiana postaw dorosłych, jak też edukacja przyszłych pokoleń.
Pomiędzy 1970 a 2012 rokiem – czyli zaledwie w ciągu 42 lat – o 38% zmniejszyła się na Ziemi populacja kręgowców lądowych, o 36% spadła ich liczba w obszarach morskich, a aż o 81% w wodach słodkich! Zwierzętom zagrażają m. in. utrata i niszczenie siedlisk, nadmierna eksploatacja poszczególnych gatunków, zanieczyszczenia powietrza i zmiany klimatyczne, choroby, a także wzrost populacji gatunków bardziej inwazyjnych, z którymi oryginalni mieszkańcy danych terenów muszą walczyć o pożywienie. Przykładem są tygrysy, które obecnie zajmują mniej niż 7% ich pierwotnego terytorium. W XX wieku liczebność tych zwierząt zmniejszyła się aż o 95% , a na całym świecie zostało ich mniej niż 4000. W Polsce zagrożona jest populacja rysiów (poniżej 200 osobników), a także wilków (poniżej 1400) oraz niedźwiedzi (poniżej 110). Dominik Dobrowolski, ekolog i podróżnik wspierający akcję „Kubusiowi Przyjaciele Natury” w ramach, której przedszkolaki z całej Polski uczą się jak dbać o przyrodę i jej dary – Człowiek często uważa się za „właściciela” przyrody, nie jej część. Karczujemy lasy, osuszamy bagna, przegradzamy i kanalizujemy rzeki, stosujemy niebezpieczne nawozy czy środki do oprysku roślin – pestycydy i herbicydy, czego efektem jest m.in. wymieranie pszczół i wielu gatunków ptaków. Takie zachowania nie mogą pozostać bez wpływu na życie zwierząt. Podobnie zanieczyszczenia powietrza oraz wynikające z nich zmiany klimatyczne, przyczyniają się do tego, że zwierzętom żyje się na Ziemi coraz gorzej. Na przykład – w wyniku tego, że w sposób nieprzewidywalny zmienia się zarówno ilość, jak i czas opadów deszczu, afrykańskie słonie, które potrzebują do picia aż 300 litrów wody dziennie, muszą walczyć o jej zmniejszające się zasoby z innymi dzikimi zwierzętami oraz ludźmi. Zagrożone są nie tylko zwierzęta żyjące na lądzie, ale też w wodzie oraz pożyteczne owady. Duże obszary zajmują tzw. oceaniczne martwe strefy, w których – w wyniku m. in. spływania nawozów i wzrastania poziomu dwutlenku węgla powstającego przy spalaniu paliw kopalnych, poziom tlenu stał się tak niski, że zginęły duże obszary życia morskiego. Oceany ulegają zakwaszeniu, co powoduje wymieranie wszystkich organizmów posiadających wapienne pancerzyki i muszle, które po prostu w kwaśnej wodzie się rozpuszczają! Spada także populacja wszystkich bardzo pożytecznych owadów zapylających, bez pracy których nie będzie mogło istnieć życie na Ziemi. Tymczasem, jak powiedział Albert Einstein: "Jeśli z Ziemi zniknie pszczoła, człowiekowi pozostaną tylko cztery lata życia.” Wszyscy mamy wpływ na bezpieczeństwo i przyszłe losy zwierząt na naszej planecie. Wystarczy, że w codziennym życiu będziemy przestrzegać kilku prostych zasad: 1. Las to to dom zwierząt, w którym jesteśmy tylko gościem. Dlatego zachowujmy się z szacunkiem w stosunku do gospodarzy: nie zostawiajmy śmieci, nie hałasujmy i nie dokarmiajmy ich ludzkim jedzeniem, bo możemy im zaszkodzić. Nie dotykajmy ptasich jaj, ani gniazd. Nie bierzmy na ręce pisklaków. Kiedy ich matka wyczuje nasz zapach może je odrzucić! Nie zabierajmy też do domu dzikich zwierząt, do których należy również np. ślimak czy żaba. /źródlo - / |