Ars Homo Erotica w Muzeum Narodowym |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Gaina |
piątek, 23 lipca 2010 07:59 |
Ars Homo Erotica w Muzeum Narodowym Absolutnie warto zwiedzić wystawę Ars Homo Erotica w Muzeum narodowym w Warszawie. Nie wiem, czy dostarcza wielu przeżyć artystycznych. Na pewno porusza i zmusza do myślenia.
A tak na poważnie, wystawa na pewno nie jest tylko rozrywką i afirmacją radosnego seksu i pięknych ciał. Mnie zastanowił znaczny w niej dział sztuki antycznej. Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, że te wszystkie posągi Zeusa czy Apolla mają podtekst homoerotyczny. A przecież w starożytnej Grecji zachwycano się męskimi ciałami bez wstydu. Bardzo podobały mi się też niektóre portrety ukochanych. Wyraźnie widać, jak wielką miłością twórcy obdarzali uwiecznionych kochanków. A wszystkim protestujących przeciwko wystawie „promującej pedalstwo za państwowe pieniądze”, (których jak zwykle nie brakuje) polecam jeden szczególny obiekt: dwie białe koszule na wieszakach, zszyte przodami. Upamiętniają dwóch nastolatków torturowanych przez rok w więzieniu i następnie straconych publicznie przez ścięcie w jednym z krajów arabskich. Jedyną ich winą było to, że się kochali. Na zdjęciu Kees van Dongen Na zdjęciu: Portret Antoniego Cierplikowskiego w stroju wschodnim, pezed 1927 |
Poprawiony: piątek, 10 stycznia 2014 21:23 |