3 rzeczy które powinieneś zmienić, aby wejść w ten rok z przytupem
Nowy rok, nowe postanowienia – tak właśnie wygląda początek stycznia dla wielu z nas. Jeżeli jeszcze nie ustaliłeś, co jest Twoim celem na 2017 rok, pomożemy Ci w tym! Zobacz co jest najważniejsze, aby nadchodzące miesiące upłynęły pod znakiem sukcesu!
Dla jednych celem jest rozwój w sferze zawodowej, dla innych powiększenie rodziny lub znalezienie partnera. Znaleźliśmy jednak takie elementy, które mogą okazać się wspólne dla wielu z nas. Podpowiadamy również, w jaki sposób je osiągnąć.
Po pierwsze – dieta To chyba pierwsze, o czym myślimy planując zmiany. Warto je zatem zacząć od podstaw i postawić na dobre oraz zbilansowane żywienie. Zacznij od rzeczy obowiązkowych, czyli ilości oraz jakości składników dostarczanych organizmowi każdego dnia. Dietetycy zalecają spożywanie 5 posiłków dziennie w niewielkich odstępach, np. co 3-4 godziny. Sprawi to, że nie będziemy czuć się przejedzeni ani zbyt głodni. Jeśli chodzi o jakość, to dieta powinna być dobrze zrównoważona. Oznacza to, że jej zadaniem jest dostarczanie organizmowi składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania oraz utrzymanie jego określonego poziomu energetycznego. To bardzo ważne, zwłaszcza podczas zimowych dni, kiedy spada odporność naszego organizmu. Jaki jadłospis będzie więc odpowiedni? Z pewnością taki, który dostosujemy do prowadzonego przez nas trybu życia. Uwzględnijmy więc wiek, płeć, codziennie wykonywane czynności, a także aktywność fizyczną. Dzień zacznijmy od porządnego śniadania, np. pożywnej owsianki z suszonymi owocami, w ciągu dnia wyeliminujmy wszystkie „puste kalorie”, które jedynie chwilowo dostarczają energii, a zamieńmy je na pełnowartościowe posiłki. Zapomnijmy także o podjadaniu! Popularne fast foody czy małe słodkości nie pomogą nam w prowadzeniu zdrowej diety, chyba że przekąską staną się np. orzechy lub owoce. Pamiętajmy o dostarczaniu organizmowi odpowiedniej ilości płynów, przede wszystkim wody, min. 2 litry dziennie. Aby ułożyć idealne dopasowane menu warto udać się do specjalisty, który dokładnie zbada nasz stan zdrowia i kondycję oraz podpowie w jaki sposób najlepiej o siebie zadbać.
Po drugie – ruch Zima to okres który często zmusza nas do pozostania w domu, a widok za oknem tym bardziej nie zachęca do podejmowania jakichkolwiek aktywności fizycznych. Czas to zmienić! Wykorzystajmy potencjał mroźnego sezonu i zadbajmy o zdrowie. Przede wszystkim powietrze zimą jest bardziej rześkie, dzięki czemu nie odczuwamy aż takiego dyskomfortu podczas wysiłku jak np. latem, kiedy temperatury są znacznie wyższe. Spróbujmy więc codziennych spacerów, które dotlenią nasz organizm, a także przygotują do innych aktywności. Zima ma wiele do zaoferowania, wystarczy jedynie wybrać to, co sprawia nam przyjemność. Bieganie, jazda na nartach, łyżwy, a nawet zwykła zabawa z dziećmi to zawsze ruch! W zależności od naszych upodobań, codziennie możemy próbować czegoś innego, a noworoczne postanowienia nie pójdą w las. Dla tych, którzy jednak nie lubią zimna i szybko marzną, idealną propozycją będzie fitness, basen lub nawet samodzielne ćwiczenia w domu. 30-60 min. dziennie to naprawdę niedużo, a jaki efekt! Decydując się na aktywność fizyczną zimą na dworze, pamiętajmy także o odpowiednim ubraniu – musi być ono adekwatne do pogody i oczywiście ciepłe. Niezbędna będzie tutaj odzież termoaktywna, rękawiczki i czapka. Ubierajmy się warstwowo, tak aby zapewnić prawidłową wentylację i komfort termiczny.
Po trzecie – pozytywne myślenie Krótkie dni, mało słońca i do tego niska temperatura. Brr! Sezon zimowy nie rozpieszcza nas pogodą, a wręcz często powoduje pogorszenie nastroju i chęć siedzenia w domu. Kluczem do zmiany nastawienia jest...dobry humor! Zima i dopadająca nas chandra to tylko okres przejściowy, warto więc skupić się na rzeczach przyjemnych i tych, które dostarczają nam radości. Przede wszystkim myśl pozytywnie od samego rana, to podstawa! Rób sobie przerwy, w których oderwiesz się od codziennych obowiązków. Doceniaj siebie i nie zapominaj o sukcesach, nawet tych najmniejszych, a porażki traktuj w kategorii nowej wiedzy. Codziennie wygospodaruj sobie czas dla siebie, który pozwoli Ci jeszcze bardziej cieszyć się dniem, a także otaczaj się ludźmi, którzy mają na Ciebie dobry wpływ i motywują Cię do działania. To co jeszcze istotne, w zimie uzupełnił dietę w składniki zawierające tryptofan, wspomagający wydzielanie się w organizmie serotoniny, potocznie nazywanej hormonem szczęścia. Dobrym źródłem tryptofanu oraz fenyloetyloaminy, mających działanie antydepresyjne jest ser żółty. Zawiera on witaminy i minerały, które pozytywnie wpływają na nasz nastrój. Witamina D odpowiada przede wszystkim za zdrowe zęby i mocne kości, chrom koi rozdrażnienie i uspokaja, natomiast witaminy z grupy B zmniejszają napięcie i biorą udział w syntezie hormonu szczęścia – przekonuje Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej. Ser żółty to obowiązkowy składnik diety podczas sezonu zimowego. Najlepiej spożywać go 2-3 razy w tygodniu zarówno na ciepło, jak i zimno. Nie tylko dostarczymy organizmowi niezbędnych elementów, ale również poprawimy sobie pochmurny nastrój – dodaje ekspert. Aby więc z przytupem przywitać nowy rok, zadbajmy przede wszystkim o własne zdrowie, kondycję i prawidłowe odżywianie. Połączenie wszystkich tych elementów zagwarantuje nam dobry start, energię oraz humor na nadchodzące zimowe dni.
/źródło - / |