Makaroniki z nadzieniem cytrynowym – ekskluzywny przysmak wprost z paryskiej cukierni! |
Wpisany przez S.Z. |
środa, 23 sierpnia 2023 13:14 |
Makaroniki z nadzieniem cytrynowym – ekskluzywny przysmak wprost z paryskiej cukierni!Makaroniki to ciasteczka nierozerwalnie kojarzone z Paryżem. I chociaż ten słodki smakołyk wcale nie powstał nad Sekwaną, to każdy turysta odwiedzający stolicę Francji chce ich spróbować. Dzięki naszemu przepisowi będziecie mogli stworzyć ten cukierniczy przysmak u siebie w domu!
Historia dwóch ciasteczekDo Francji makaroniki przybyły w XVI wieku razem z Katarzyną Medycejską z Florencji, która udała się do kraju nad Sekwaną, aby poślubić księcia Orleanu i późniejszego króla Henryka II. Początkowo przypominały kruche ciastka. Makaroniki w formie dwóch migdałowych ciasteczek połączonych kremem wymyśliła w 1957 roku Camille Struder, młoda czeladniczka w słynnej szwajcarskiej cukierni Sprüngli. Swój deser nazwała Luxemburgerli i właśnie w tej formie spróbował go znany paryski cukiernik Gaston Lenôtre i „przywiózł” do Paryża. Kolejnym ważnym etapem była pomysłowość jego praktykanta, Pierre’a Hermé, który w latach 70. stworzył własną recepturę makaronika i wprowadził oprócz waniliowego inne smaki – różany, pistacjowy, czekoladowy. A kiedy zatrudnił się w piekarni Ladurée, kierował słynną cukiernią przy Polach Elizejskich, określaną mianem mekki dla fanów makaroników. Potem Hermé założył własną firmę, a dziś to właśnie jego cukiernie konkurują z tymi od Ladurée o miano paryskiego, makaronikowego lidera. Makaroniki nie do zupyWarto wspomnieć, że nazwa „makaroniki” nie ma nic wspólnego z krojonym ciastem dodawanym np. do zupy, czyli makaronem (maccheroni to po włosku „krajane ciasto”). Źródłem jest inne włoskie słowo - ammacare (miażdżyć). W ciastkach tych wykorzystywane są bowiem miażdżone na mąkę migdały. W Polsce określenie „makaroniki” w stosunku do kolorowych ciastek funkcjonuje od niedawna. – W makaronikach niezwykle istotne jest, aby ciasteczko było z wierzchu chrupiące, a wewnątrz wilgotne – mówi Tomasz Jokiel z Ferm Drobiu Jokiel. - Uzyskać ten efekt możemy precyzyjnie odważając składniki i dodając wysokojakościowe, świeże jaja. Makaroniki francuskie z nadzieniem cytrynowymSkładniki: Sposób przygotowania: Ciasto Smacznego! Fermy Drobiu Jokiel to rodzinna polska firma od ponad 30 lat zajmująca się profesjonalną produkcją jaj konsumpcyjnych, mająca swoją siedzibę we Wroniawach koło Wolsztyna w woj. wielkopolskim. Jakość jaj z Ferm Drobiu Jokiel jest zagwarantowana przez kompleksową kontrolę na wszystkich etapach produkcji. Cały proces od początku do końca przebiega wewnątrz firmy, począwszy od wyhodowania kur niosek, przez produkcję jaj, do ich pakowania i dystrybucji. Na Fermach Drobiu Jokiel każdego dnia 190 tys. kur znosi ponad 170 tys. jaj. Nioski karmione są pełnowartościowymi ziarnami zbóż i piją wodę z czystego, lokalnego ujęcia. Producent działa zgodnie ze standardami GMP (Good Manufacturing Practice). /źródło - / |