Rewolucja w leczeniu urazów kolan Drukuj Email
Wpisany przez Zofia Zubczewska   
wtorek, 21 lutego 2012 14:25

Rewolucja w leczeniu urazów kolan

W Gazecie Wyborczej przeczytałam wywiad z ortopedą Robertem Śmigielskim, który cały świat zadziwił swoim odkryciem. Otóż odkrył on ze więzadło krzyżowe przednie w kolanie jest zupełnie inaczej zbudowane niż do tej pory sądzono. Odkrycie to zrewolucjonizuje operacje kolana.
Niebywała sprawa.  Na całym świecie codziennie i do lat wykonuje się setki operacji tego więzadła, gdyż jest to najczęstszy uraz dotykający ludzi uprawiających zwłaszcza narciarstwo.  I wszyscy uważali, że ma ono w przekroju okrągły kształt. Tymczasem nasz rodak, przeglądając stare niemieckie podręczniki zauważył, że ów przekrój jest w nich opisywany jako płaski. W późniejszych podręcznikach jednak, nie wiadomo kiedy i dlaczego opis zmienił się; pojawiło się określenie – kształt okrągły.
Zatem jaki w istocie jest: płaski czy okrągły – zapytał sam siebie Pan Doktor. Czy ktoś na własne oczy widział to więzadło?  „ Robiąc badania na preparatach stawów kolanowych, wykonałem prosty zabieg: obnażyłem je z błony maziowej i odkryłem - że ono jest płaskie i że przyczepia się w nieco innym miejscu, niż dotąd sądzono” – powiedział dr Śmigielski w wywiadzie dla GW, który ukazał się 20 lutego 2012 roku.  To odkrycie jest na tyle istotne, że spowoduje rewolucje w leczeniu urazów kolana.
Pan Doktor opowiada, że do tej pory było tak, jakby leczono pacjenta w ubraniu, nie widząc, co jest w środku. „Jednym z najczęstszych powikłań po operacji więzadła jest tak zwana artroza, czyli zwyrodnienie w stawie kolanowym. Do tej pory wszyscy zachodzili w głowę, dlaczego artroza rozwija się mimo pomyślnie przeprowadzonej operacji. Zwyrodnienie rozwija się w różnym tempie, w zależności od tego, jak bardzo pacjent forsuje nogę. Ale po 5, 15 czy 25 latach 80 proc. operowanych kolan wymaga wszczepienia endoprotezy. Mam wrażenie, że tak się dzieje, ponieważ dotąd nie umieliśmy odtworzyć właściwej mechaniki kolana po przebytym urazie. A nie mogliśmy tego zrobić, bo nie wiedzieliśmy, jak naprawdę jest zbudowane. Teraz jesteśmy w stanie to zrobić dokładniej”.
Aż się wierzyć nie  chce, że  przy możliwościach współczesnej medycyny nie znana była dokładna budowa stawu kolanowego człowieka. Ortopedom na całym świecie, też to najwyraźniej nie przychodziło do głowy. Operowali według podręczników, rutynowo.  Na szczęście dla naszych kolan znalazł się jeden dociekliwy, jeden który wystąpił przeciwko rutynie.  Powiada, że on sam już od wielu lat operuje więzadła kolanowe zgodnie ze swym odkryciem, czyli biorąc pod uwagę, że są płaskie. Operacje te przynoszą znacznie lepsze efekty niż powszechnie stosowane.

Zofia Zubczewska


Poprawiony: środa, 08 stycznia 2014 10:40