(Nie)doskonałe metody na malucha |
![]() |
![]() |
Wpisany przez S.Z. |
wtorek, 15 listopada 2011 12:35 |
(Nie)doskonałe metody na malucha Dziecko przyszło na świat. Wszystko przed Tobą. Oczekujesz pierwszego grymasu, pierwszych ząbków, pierwszego słowa, pierwszych kroków. Nagle, nie wiadomo kiedy maluch zaczyna demonstrować swoją osobowość.
Nieustannie i intensywnie sprawdza twoją cierpliwość, osiągasz swoje intelektualne i fizyczne granice. Nie wiesz co zrobić, by ujarzmić dyktatorskie zapędy malca? Czujesz się zagubiony? Poszukujesz uniwersalnych rad jak wychować swoją pociechę?
Niestety najtrudniej jest uświadomić sobie gorzką prawdę, że nie ma złotych zasad gwarantujących sukces wychowawczy. I chociaż jest to bolesne, spróbuj od tego zacząć. Każdy człowiek, także ten najmniejszy, posiada swoją indywidualną osobowość. Każdy reaguje w niepowtarzalny sposób, dlatego warto byś uzbroił się w cierpliwość w procesie poznawania swojego malucha. Obserwuj go uważnie, a łatwiej ci będzie przewidzieć jego zachowanie i dopracować swoje metody postępowania. Niezależnie od wszystkiego, dobrze byś ty i każda osoba zaangażowana w wychowanie dziecka prezentowali jedną, konsekwentną linię. Jasno określone, wspólnie ustalone zasady zapobiegną dezorientacji malucha i chęci wykorzystania przez niego rozbieżnych postaw rodziców. Naturalnie, że czasem jest się zmęczonym i nie zawsze ma się nastrój na debatowanie z upartą pociechą, jednak z czasem konsekwentne działanie przynosi fantastyczne rezultaty. ![]() Ważne ponadto, byś postarał się dostrzec, że to ty jesteś pierwszym przykładem dla twojego dziecka, które jak gąbka pochłania wszelkie wzorce. Warto byś pamiętał o tym i zachowywał w taki sposób, w jaki chcesz by zachowywał się twój maluch. Uśmiechaj się więc jak najczęściej, ale też nie ukrywaj przed dzieckiem prawdziwych emocji, tłumacz mu swoją złość czy smutek. Nie bój się przyznawać do błędu ani przepraszać. To nic złego okazywać swoją słabość, nie umniejszy to twojego autorytetu, za to może nauczyć twoje dziecko zrozumienia i skruchy. Dobrze byś uświadomił sobie, że wychowanie malucha nie jest lekcją, którą można przyswoić w jeden dzień. Nie da się uniknąć błędów i potknięć, jednak nie powinny one przerażać i blokować twoich starań. Wręcz przeciwnie, należy potraktować je raczej jako czynnik do rozwoju na drodze do bycia dobrym rodzicem.
/źródło - Publicon PR/ |
Poprawiony: środa, 29 lipca 2020 18:06 |