Sposób na biurową chandrę latem PDF Drukuj Email
Wpisany przez Izabela Kielczyk   
poniedziałek, 11 lipca 2011 08:57

Sposób na biurową chandrę latem

76 proc. badanych przez Instytut Gallupa uznało lato za najbardziej stresującą porę roku. Okres wakacji to czas szczególnie frustrujący dla tych pracowników, którzy wakacyjne miesiące  spędzają w biurze. Wszyscy wkoło rozmawiają o tym, kiedy i dokąd wyjadą na urlop, a ciebie czeka lato za biurkiem?
Zamiast narzekać, zaplanuj wakacje w mieście w taki sposób, żeby ani twoja praca ani dobre samopoczucie na tym nie ucierpiały.
Praca-dom, praca-dom... To nie jest dobry scenariusz na lato! A dotyczy wielu z nas – tych, którzy wrócili już z urlopu, tych, którym zostało do niego kilka miesięcy, czy wreszcie tych, którzy z różnych powodów urlopu nie dostali.

Żeby przetrwać lato w pracy, musimy o siebie zadbać. I nie chodzi o drogie wypady do SPA. Wystarczy zmienić codzienne przyzwyczajenia na „wakacyjne”: – Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ale to jak spędzamy pierwsze chwile po przebudzeniu, ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie i efektywność w ciągu całego dnia pracy. Rozpieszczajmy się więc o poranku. Warto wstać kwadrans wcześniej, poćwiczyć przy otwartym oknie, posłuchać pobudzającej muzyki. Potem możemy zjeść śniadanie na balkonie. Taki poranek sprawi, że wejdziemy w dzień odprężeni, ze spokojem wewnętrznym i entuzjazmem – radzi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu, coach. Z tych samych powodów warto zmienić codzienne przyzwyczajenia na bardziej „wakacyjne”: do biura pojechać rowerem, zjeść lunch w parku.

Kiedy już jesteśmy w pracy, zastosujmy się do zasady „jestem tu i teraz”. Nie myślmy o kolegach, którzy są na urlopie – bo nie poprawi to naszej sytuacji, a wręcz pogłębi frustrację. – To, że jesteśmy w pracy, też czemuś służy. Dzięki temu zarobimy na studia czy kurs językowy, o których marzymy, albo... na wakacje w przyszłym roku! – mówi Izabela Kielczyk (fot. powyżej). Namawia jednak, żebyśmy się nie przepracowywali. Branie na siebie obowiązków kolegów i koleżanek, którzy wyjeżdżają, nie tylko nie pozwoli nam zapomnieć o naszym położeniu, ale też sprawi, że zawsze w podobnej sytuacji będziemy obarczani zadaniami innych.

Nie najlepiej czujemy się wtedy, gdy w mieście odbywają się imprezy czy festyny, na które wybierają się nasi znajomi, a my nie możemy wyrwać się z pracy. Czujemy, że lato mija nam jak cała reszta roku, a chcielibyśmy mieć przynajmniej namiastkę wolnego. Jest na to sposób. – Musimy usiąść i spisać sobie grafik. Kiedy możemy np. poprosić szefa, by wypuścił nas godzinę wcześniej, i kiedy będziemy mogli tę godzinę odrobić. Żeby zrobić to efektywniej, jeszcze przed wakacjami prześledźmy, jakie atrakcje czekają nas w mieście i zaplanujmy, kiedy i dokąd się wybierzemy – mówi Izabela Kielczyk. – Dzięki takiemu planowaniu wzrośnie na pewno nasza efektywność w pracy. Nie będziemy siedzieć i myśleć o tym, jacy jesteśmy biedni, że nigdzie nie wychodzimy, tylko zrobimy swoje i pójdziemy się bawić. Uważajmy jednak, by nie przesadzić w drugą stronę i nie wychodzić co wieczór, bo proporcja między odpoczynkiem, rozrywką i pracą musi być zachowana, żebyśmy nie budzili się zmęczeni i w tym stanie nie musieli iść do biura.

A po pracy powinniśmy zadbać o swoje dobre samopoczucie i kondycję fizyczną. Po całym dniu za biurkiem wieczór na rowerze czy rolkach dobrze nam zrobi; każdy sport powoduje wydzielanie w naszym organizmie endorfin, czyli hormonów szczęścia, i zmniejsza poziom hormonu stresu! Wyłączmy więc telewizor i odpuśćmy sobie wędrówkę po centrach handlowych; zamiast tego namówmy rodzinę czy znajomych na ruch na świeżym powietrzu, a potem – dobrą kolację pod gołym niebem! Bo fakt, że nie mamy urlopu i zostajemy w mieście – nie oznacza, że nie możemy cieszyć się latem.  

Poradnik: Jak nie zwariować latem w pracy?

 

Zaczynaj dzień z pozytywną myślą.
Staraj się myśleć pozytywnie od rana. Skupiaj swoją uwagę na tym, co dobrego spotka Cię dzisiaj. To bardzo ważne, aby pozytywnie rozpocząć dzień, gdyż to wpływa na sposób, w jaki przeżyjesz dzień. Postaraj się, aby Twoje myśli łączyły się z czymś przyjemnym. Usiądź rankiem na łóżku i wyobraź sobie, że jesteś pełen zapału, radości i z ochotą chcesz poznać czekający Cię dzień.

Radosny poranek
Może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to jak spędzisz pierwsze chwile po przebudzeniu, ma ogromny wpływ na Twoje samopoczucie i Twoją  efektywność w ciągu całego dnia pracy. Warto więc wstać kwadrans wcześniej, poćwiczyć przy otwartym oknie i posłuchać pobudzającej muzyki. Następnie zjedz spokojnie śniadanie, na przykład na balkonie pośród kwiatów i delektuj porannym posiłkiem.

Pojedz do pracy inaczej niż dotychczas
Pojedz do pracy inną trasą niż do tej pory. Jeśli masz blisko do biura, to idź piechotą lub  pojedź rowerem. Raz na jakiś czas, zamiast samochodem, podjedź do biura metrem lub autobusem. Chodzi o to żebyś zrobił, coś inaczej niż zwykle w ciągu roku. I tak np. po pracy, zamiast pędzić od razu do domu, wybierz się na spacer lub na kawę w parku.

Lunch w parku
Jeśli możesz to wybierz się czasami na lunch do pobliskiego parku lub restauracji z ogródkiem. Ciesz się widokiem letniej przyrody, nie zabieraj ze sobą laptopa, nie myśl o pracy i zjedz coś innego niż dotychczas. Zamiast pizzy, zjedz egzotyczną sałatkę a zamiast kolejnej kawy, wypij koktajl owocowy.

Pracuj w myśl zasady „jestem tu i teraz”
Nie zazdrość kolegom i koleżankom, którzy są na urlopie. Nie podsycaj w sobie niechęci do tego, że musisz pracować a oni odpoczywają. Pomyśl, że dzięki pracy możesz spełnić swoje marzenie i zapisać się od września na studia o których marzyłeś lub możesz uczęszczać na kurs hiszpańskiego po promocyjnych letnich cenach. Nie myśl o tym co mogło by być, ale znajdź coś co będzie dodawało Ci otuchy na „tu i teraz”.

Nie bierz na siebie obowiązków nieobecnych kolegów
Owszem możesz pomóc, ale nie musisz brać na siebie dodatkowych zadań i zleceń. Jeśli raz się zgodzisz, to kolejna osoba wyjeżdżająca na wakacje przydzieli Ci swoje „pilne” sprawy. Powiedz jasno, że masz wystarczająco dużo swojej pracy. Nie daj się wciągnąć w grę pt. „Zostajesz, więc możesz pracować za dwóch”.

Zadbaj o elastyczne godziny pracy
Zastanów się, czy możesz zrobić coś, by zyskać  więcej wolnego czasu. Pomyśl, które z twoich obowiązków można tak ustawić czasowo, by mieć wolne popołudnie lub raz na tydzień wyjść wcześniej z pracy. Spróbuj uzgodnić to z szefem. Możesz zaproponować np. że będziesz przychodził wcześniej do pracy i wcześniej z niej wychodził. Poproś raz na jakiś czas o wolny piątek i wyjedź na weekend.

Po pracy wypoczywaj aktywnie
Wychodząc z biura, oderwij swój umysł od pracy i zadbaj o swoje ciało. A więc przede wszystkim  wyłącz telewizor i zrezygnuj z maratonów po galeriach handlowych. Doceń ruch na świeżym powietrzu. Wskocz na rower, załóż rolki, idź na spacer, pograj w tenisa. Pamiętaj, że każda forma aktywności fizycznej wytwarza w Twoim organizmie hormony szczęścia tzw. endorfiny i zmniejsza poziom hormonu stresu!

Do poduszki przytul pozytywne myśli
Nie kładź się do łóżka rozmyślając, co nieprzyjemnego spotkało Cię dzisiaj, jak jest Ci ciężko, że musisz pracować, podczas gdy Twoi koledzy wypoczywają na urlopie. Zanim zaśniesz, staraj się skupić na pozytywnych aspektach minionego dnia. I tak przypomnij sobie jakiś miły moment z kończącego się właśnie dnia np. miły telefon od klienta lub ciepłe słowo od bliskiej osoby. Zobaczysz, że rano wstaniesz z lepszym nastawieniem do życia i radosnym

Źródło: www.izabela.kielczyk.pl

 

Poprawiony: wtorek, 07 stycznia 2014 22:27