Zmniejszony zasiłek pogrzebowy Drukuj
Wpisany przez Dziadek Funio   
wtorek, 08 marca 2011 22:13

Zmniejszony zasiłek pogrzebowy

Szanowny Dziadku!

Pewnie już wiesz, że od 1 marca 20011 roku obniżony został zasiłek pogrzebowy.

Do tej pory wynosił on 6400 złotych, teraz ZUS będzie wypłacał  tylko 4 tysiące. W gazetach już się ukazały komentarze popierające tę obniżkę. Pisze się w nich głównie o tym, że nasz zasiłek był najwyższy w Europie, a i teraz pozostaje jednym z najwyższych; że Niemcy, Szwedzi, Anglicy i inni mają jeszcze gorzej, gdyż w ogóle nie dostają zasiłku na pochówek. Jest to moim zdaniem mydlenie oczu naszych – emeryckich. Po prostu rząd gwałtownie szuka pieniędzy więc jak zwykle zabiera je ZUS-owi, za PRL-u też  tak robiono. No i nikt nie bierze pod uwagę tego, jak niskie są nasze emerytury w porównaniu z europejskimi. Co prawda niemiecki emeryt nie otrzymuje zasiłku na swój pogrzeb (trochę to dziwnie brzmi, ale wiemy o co chodzi) lecz stać go na normalny, godny pochówek. A my co mamy robić? Brać kredyty na własny pogrzeb?

Oburzona Joanna 

 

Droga Joanno

 

Jak zejdziesz z tego świata (czego Ci nie życzę), to kredyt będą musieli wziąć Twoi bliscy, a nie Ty, więc po co się przejmujesz. Pamiętam, że nie tak dawno, gdy jeszcze pracowałem było coś takiego jak grupowe ubezpieczenie w pracy i w ramach tego ubezpieczenia najbliżsi zmarłego otrzymywali jakieś, wcale nie małe pieniążki. To powinno pokryć koszta pochówku. To, że rząd nas, „staruszków” chce wydymać to jasne. Co z tego, że w Niemczech czy Szwecji nie ma takich zasiłków. U nas są i to oni powinni z nas brać przykład, a nie my z nich. Moim zdaniem zasiłek powinien pozostać, bo w końcu jak umierasz to i tak ogromna ulga dla budżetu, który nie musi już na Ciebie „łożyć”. Jest jak jest i nic na to nie poradzimy, a do następnych wyborów na pewno.

Teraz trochę pofantazjuję i pożartuję (bo tylko to nam pozostało). Powinno się nam emerytom pozwolić przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle, kąpać w niedozwolonych miejscach, jeździć na skuterach bez kasków itd. To też zapewne dało by pewne oszczędności budżetowi. W ogóle, im szybciej pożegnasz się z tym światem, jako bezprodukcyjny emeryt oczywiście, tym dla skarbu państwa lepiej. Czyli im wcześniej zejdziesz, tym większy zasiłek (nagrodę) powinna otrzymać rodzinka, a jak ktoś chce żyć 100 lat, nie powinien dostawać zasiłku wcale. Jeśli natomiast żyć będziesz ponad 100 lat, to rodzina powinna zapłacić grzywnę. Za każdy rok wyższą. Kwota do ustalenia. To taki mój postulat dla ministra finansów i tego od spraw socjalnych. Powinno się także ustawowo zakazać śpiewania „Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam”. Pieśń ta powinna być uznana za nielegalną, a śpiewanie jej winno być surowo karane.

Jednym słowem nie przejmuj się Joanno. Cała ta sprawa, to też trochę problem przedsiębiorców pogrzebowych. Dziwię się, że jeszcze nie pikietują przed Sejmem. Zwiększy się liczba pogrzebów „na ciepło” w „prochowcach”, co w gwarze tychże przedsiębiorców znaczy – kremacji w workach z folii ekologicznej, bo to znacznie taniej wypada niż pogrzeb tradycyjny. Może to i lepiej dla ekologii?

Dość żartów. Szkoda dobrego zasiłku, który pokrywał w pełni koszty tradycyjnego pogrzebu. Szkoda. Ale czy tylko tego…

 

Zrzędliwy Dziadek Funio

Poprawiony: czwartek, 09 stycznia 2014 15:08