Karmienie na siłę jest szkodliwe…

Bardzo proszę o pomoc !

Proszę o padanie mi naukowych dowodów na to, iż NIE NALEŻY ZMUSZAĆ  dziecka do jedzenia.

Do mojej teściowej nie trafiają moje prośby ani spokojne argumenty. Dziecko ostatnio wykształciło sobie odruch gromadzenia jedzenia w policzku (potrafi tak chodzić przez kilka godzin ) dlatego, że nie pozwala mu się wypluć niczego co udało mu się wtłoczyć siłą do buzi (chłopiec ma prawie sześć lat ).

Proszę o namiary na fachową literaturę. Wiem, że tylko poważne schorzenia jakie mogą z tego wyniknąć przekonają moją teściową.

        K.M.                                                                   

Droga Pani

Teściowa Pani stosuje wobec wnuka przemoc. Oczywiście robi to nie z powodu nienawiści tylko z powodu stereotypów  funkcjonujących w Polsce. Najlepiej byłoby, żeby nie zajmowała się wnukiem w sytuacjach „jedzeniowych”.

Proszę zapoznać się z artykułem w naszym portalu na temat przemocy w służbie jedzenia, wydrukować go i rozpowszechniać wszędzie gdzie to jest możliwe.

Choroby somatyczne wynikające ze zmuszania do jedzenia są mniej groźne Czasami można je wyleczyć. Bardzo groźne są natomiast zaburzenia w rozwoju osobowości człowieka, który w dzieciństwie był zmuszany do jedzenia. Prowadzą one często do uzależnień,  poczucia mniejszej wartości, braku umiejętności samostanowienia o sobie, całkowitego braku umiejętności podejmowania decyzji, braku umiejętności rozpoznawania swoich pragnień i celów. Zaburzenia osobowości są nieuleczalne. Czasami, ale  po długotrwałej psychoterapii udaje się je tylko częściowo zminimalizować.

Maria Lehman - psycholog kliniczny dzieci i młodzieży.

Autorkę listu prosimy o pilny kontakt telefoniczny z redakcją "Babcia Polka" (tel.na stronie głównej). Podamy telefon do specjalistów którzy poradzą co dalej...