Umami. Tajemnica „piątego smaku”
Wpisany przez S.Z.   
wtorek, 16 kwietnia 2019 11:53

Umami. Tajemnica „piątego smaku”

Minęły prawie dwa miliony lat od kiedy nasi przodkowie zaczęli gotować. Wydawać by się mogło, że największe kulinarne rewolucje i odkrycia mamy już za sobą – od pierwszych podpłomyków po kuchnię molekularną. Czy jest wobec tego możliwe, że większość z nas nie zdaje sobie sprawy z istnienia piątego smaku?


 

Słodki, słony, gorzki i kwaśny. Świat smaków przez tysiące lat podzielony był między tę wielką czwórkę. Nikt nie był gotowy na odkrycie piątego smaku! Świadczy o tym choćby fakt, że nie do końca potrafimy go opisać. Z pomocą przyszedł japoński naukowiec, który postanowił nadać mu nazwę: umami. W wolnym tłumaczeniu znaczy to tyle, co „pyszny”!

Co łączy sos sojowy i burgera?

To, że smak umami odkryty został w Azji, nie powinno nikogo dziwić. W tradycyjnej wschodniej kuchni znajdziemy wiele z jego najpopularniejszych źródeł: sos sojowy, grzyby i gęste wywary. Te aromatyczne składniki to tylko jedne z postaci, pod którymi występuje ten intrygujący smak. Zastanawiałeś się czasem, dlaczego połączenie sosu pomidorowego i świeżo startego parmezanu jest tak smaczne? Dlaczego wołowy burger z plastrem sera i soczystym pomidorem zawojował świat? Wszystkie te składniki zawierają wysokie ilości aminokwasu, który odpowiada za „pyszny” smak umami.

Z Azji na Bliski Wschód

Jeśli obawiasz się, że piąty smak kryje się tylko w tłustych potrawach, którymi delektować się możesz wyłącznie od święta, czas na podróż na Bliski Wschód. Tamtejsi kucharze odkryli sekret umami, opracowując pożywne i zdrowe dania, które mimo braku mięsa i sera pełne są smaku. Wykorzystali w tym celu potencjał pomidorów, ziemniaków i innych warzyw, które odpowiednio przygotowane zachwycają bogatym aromatem.
Poszukiwanie smaku umami to nie tylko dobór odpowiednich składników. To także właściwe ich traktowanie! Aby wyzwolić jak najwięcej „piątego smaku”, potrzeba czasu. Warzywne wywary, buliony i sosy dorównają smakiem mięsnym odpowiednikom, jeśli tylko damy im szansę. Kuchnia Bliskiego Wschodu obfituje w potrawy, które najlepiej smakują następnego dnia, gdy w pełni połączą się wszystkie smaki. Soczysty i sycący dahl – gęsta zupa na bazie pomidorów, soczewicy i rozgrzewających przypraw – to doskonały początek dla poszukiwacza umami. Tradycyjne arabskie śniadanie – szakszuka – to kolejny przykład dania, które dzięki aromatycznym pomidorom pełne jest piątego smaku. Jeśli wolisz ziemniaki, przyrządź z nich koftę. Smakowite kuleczki w gęstym sosie curry to podwójny atak „pyszności”!
Jeśli zaś potrzebujesz szybkiej przekąski pełnej umami, postaw na grzyby. Przyprawione w orientalnym stylu pieczarki błyskawicznie znikną z talerza! Aby podkreślić naturalny smak grzybów, podsmaż je na patelni z odrobiną zataru – bliskowschodniej przyprawy na bazie tymianku i sumaku. Znajdziesz ją w ofercie Jasmeen – ekspertów w dziedzinie arabskiej kuchni. Intrygujący, lekko kwaskowy zatar uwypukli nutę „piątego smaku”, sprawiając przy okazji, że na nowo odkryjesz poczciwe pieczarki.
Więcej informacji o marce Jasmeen można znaleźć na stronie www.levant.pl

/źródło - /

Poprawiony: wtorek, 16 kwietnia 2019 12:05