5 pomysłów na prezent, który pomoże w edukacji finansowej najmłodszych

Każdego roku przy przy różnych okazjach wydajemy duże pieniądze na prezenty dla naszych pociech. Niestety, większość upominków bardzo szybko ląduje w koszu na śmieci lub w czeluściach szafy. Dlaczego? Bo szybko się nudzą, nie są kreatywne i rozwijające. Bawią przez jeden dzień, a potem... no cóż. Co zatem warto kupić?

Jak sprawić, by prezent był interesujący i rozwijający zarazem? Proponuję 5 pomysłów na upominki na różne okazje, które nie dość, że będą świetną rozrywką, to jeszcze pomogą w edukacji finansowej dzieci.

Pomysł nr 1 – gra planszowa

Pierwszą propozycją jest gra planszowa Monopoly. Mogłoby się wydawać, że to "oklepany", mało oryginalny pomysł. Warto jednak wspomnieć o tym, że Monopoly oraz jej spolszczona wersja – Eurobiznes, wciąż wywołują wypieki na twarzach fanów gier planszowych. Nadal też miliony Polaków (i nie tylko!) spędzają przy niej długie, zimowe wieczory, tocząc wielogodzinne batalie w gronie rodziny i znajomych. Aż trudno uwierzyć, że Monopoly została wymyślona w okresie największego kryzysu gospodarczego w historii kapitalizmu, czyli w pierwszej połowie dwudziestego wieku. To prawdziwa weteranka, a jednak charakteryzuje się wyjątkową aktualnością i świeżością.
Monopoly, czy też Eurobiznes, to nie tylko wspaniała rozrywka, ale również możliwość wprowadzenia naszych dzieci w arkana świata finansów i nieruchomości. Zresztą, w dobie Internetu dobrze jest czasem oderwać się od ekranów komputera i telefonu - i postawić na klasyczny sposób rodzinnej integracji.

Pomysł nr 2 – przydatny gadżet

Świetnym pomysłem na prezent, który zadba o edukację finansową naszych dzieci może być również jakiś przydatny gadżet - oldschoolowe liczydło, designerski kalkulator, oryginalna skarbonka. Grunt, żeby postawić na oryginalność i personalizację produktu, idealną dla naszej pociechy, a przy okazji subtelnie zachęcić dziecko do zainteresowania się tematem finansów. Wybór tego typu prezentów jest bardzo szeroki. Zarówno w Internecie, jak i w sklepach stacjonarnych znajdziemy rozmaite kształty, kolory i funkcje takich akcesoriów. Polecam w szczególności prezenty, które można samodzielnie ozdobić albo wpisać imię obdarowywanego. To zdecydowanie podnosi wartość takiego prezentu.

Pomysł nr 3 – minimarket

Trzecią opcją jest nieśmiertelny minimarket, czyli zabawka, dzięki której nasze dziecko będzie mogło zrobić pierwsze, samodzielne zakupy albo wcielić się w rolę sprzedawcy. W sklepach znajdziemy różne modyfikacje tego pomysłu – te klasyczne oraz te interaktywne. W internecie znalazłam na przykład zestaw, który zawiera komplet półek sklepowych, koszyki na owoce, lodówkę, wagę sklepową, kasę sklepową, komplet banknotów, koszyk na zakupy, a także zestaw produktów spożywczych, warzywa i owoce, czyli wszystko to, czego najmłodsi potrzebują podczas stawiania pierwszych kroków w świecie biznesu. Oczywiście wszystko w plastikowo-pluszowej, kolorowej formie, atrakcyjnej dla dziecięcych oczu.

Pomysł nr 4 – książka

Edukację finansową dzieci należy zacząć już od najmłodszych lat. O pieniądzach warto rozmawiać i tym samym powoli wdrażać najmłodszych w świat finansów. Rodzicom, którzy nie za bardzo wiedzą od czego zacząć, z pomocą przychodzą księgarnie. Znajdziemy tam ogromny wybór książek – zarówno dla młodszych, jak i starszych dzieci – które w przystępny i przejrzysty sposób pomogą nam wytłumaczyć dzieciom: jak powstają pieniądze, skąd się biorą, czym jest oszczędzanie i tak dalej.
Polecam szczególnie pozycję "Basia i pieniądze" autorstwa Zofii Staneckiej i Marianny Oklejak. To opowieść o dziewczynce, która wybiera się na zakupy. Spodoba się najmłodszym (wiek 3+). Dzięki tej lekturze poznają pojęcia: promocja, gratis, bankomat i wiele innych.
Dla nieco starszych dzieci polecam natomiast książkę "Ucieczka z wyścigu szczurów. Jak stać się bogatym dzieckiem, stosując rady bogatego ojca" Roberta T. Kiyosaki. Przybliży ona naszym podopiecznym zagadnienie przedsiębiorczości i oszczędzania.
Absolutnie niezbędną pozycją w dziecięcej bibliotece powinna być również książka "Pieniądze nie rosną na drzewach. Wszystko o zarządzaniu swoimi pieniędzmi" Paula Masona. To taki mini podręcznik o finansach. Został stworzony w bardzo przejrzystej, atrakcyjnej formie. Jego ciekawym elementem jest również słowniczek pojęć, związanych z finansami. Oczywiście wskazane pozycje to tylko kilka z setek wartych przeczytania.

Pomysł nr 5 – karta przedpłacona

Karta przedpłacona to nowość. Oferuje ją jednak coraz więcej banków. Na czym to polega? Karta przedpłacona wygląda zupełnie jak klasyczna karta płatnicza. Nie jest ona jednak połączona bezpośrednio z kontem bankowym. Wymaga zasilenia określoną liczbą środków. Możemy jej używać dokładnie tak, jak tradycyjnej karty. Z tą różnicą, że wydamy tylko tyle, na ile pozwala nam limit. To świetne rozwiązanie dla nieco starszych dzieci. Dodatkowo, banki proponują bardzo atrakcyjną formę kart – z wybranym przez nas zdjęciem albo ulubionym bohaterem filmowym. Dysponując swoimi własnymi pieniędzmi (przechowywanymi w podobny do rodziców sposób), dzieci mogą poczuć się bardziej dorosłe, a więc i odpowiedzialne. Zaczynają widzieć potrzebę oszczędzania i uczą się szacunku dla pieniądza. Sprawdź, czy Twój bank posiada kartę przedpłaconą w swojej ofercie.
Jak wybrać prezent dla najmłodszych?

Szukając dobrego prezentu dla swojego dziecka, warto starannie przejrzeć ofertę sklepów – zarówno stacjonarnych, jak i internetowych. Z pewnością znajdziemy coś, co nie tylko zapewni naszym podopiecznym dobrą zabawę, ale również nauczy ich czegoś nowego. Moim zdaniem najlepsze są prezenty, które rozwijają kreatywność i logiczne myślenie. Te, dbające o edukację finansową dzieci, są niewątpliwie godne polecenia.

Autorką tekstu jest Natalia Olszewska, redaktorka bloga ( www.ikalkulator.pl )