"Miłość i inne używki" - recenzja Drukuj Email
Wpisany przez Gaina   
wtorek, 22 lutego 2011 15:49
„Miłość i inne używki” - recenzja

Smutno-śmieszna komedia, trochę romantyczna. Co zrobilibyście, gdyby Wasz syn zakochał się w nieuleczalnie chorej dziewczynie? Doradzalibyście, by był szlachetny i związał się z nią, czy też rozsądny, a więc zapomniał o inwalidce i poszukał sobie zdrowej żony?
altPrzed takim dylematem staje bohater filmu, Jamie Randalla (Jake Gyllenhaal). Rzecz dzieje się w 1996 roku, kiedy na rynek wchodzi viagra. A Jamie jest przedstawicielem medycznym i zachęca lekarzy do zapisywania leków swojej firmy. Niespecjalnie mu się wiedzie w tej branży, dopóki nie trafi właśnie na cudowny lek na potencję. Bo Jamie jest stworzony do jego sprzedaży - przystojny, uroczy i uwielbia seks bez zobowiązań. No i nie ma żadnych skrupułów, co bardzo pomaga wpychać drogie specyfiki chorym ludziom i przekupywać ich cynicznych lekarzy. Kiedyś miał studiować medycynę, ale postanowił, że nie będzie uginał się przed ambicjami wymagającego ojca. Stara się więc być najlepszy w tym co robi, by zapewnić coraz większe zyski swojej firmie i zostać sprzedawcą roku. I o tym mógłby być film, zwłaszcza, że oparty jest na książce prawdziwego sprzedawcy viagry, gdyby Jamie nie spotkał w przychodni Maggie (Anne Hathaway), pięknej malarki chorej na Parkinsona. Okazuje się, że ona też szuka seksu bez uczuć. Wiedząc, że jej choroba będzie postępować, nie chce się z nikim wiązać na poważnie. Mówi Jamiemu: Nie będziesz zostawiał u mnie swoich rzeczy, nie będziesz ze mną mieszkał, nie przedstawisz mnie swoim rodzicom. A Jakiemu w to graj (seks tej pary przedstawiony jest bardzo pięknie i obficie) do czasu, gdy zakocha się w dziewczynie. Sam jest tym przerażony i musi wybrać, co robić z tym uczuciem. A wybór jest łatwy tylko w typowych komediach romantycznych. Ta nie jest typowa.
Dał mi ten film dużo do myślenia. Jak się jest młodym, łatwo podejmować podyktowane sercem decyzje. Z perspektywy całego życia nie jest to już takie proste. Całym sercem kibicuję Jakiemu, ale czy będzie miał dość siły, odporności, miłości? Czy nie unieszczęśliwi swojej ukochanej? Każdy z nas, starszych juniorów zna wiele przypadków niesprostania przyjętym na siebie zobowiązaniom. I o tym właśnie jest ten film. Wzruszyłam się.

Gaina

Dystrybucja: Imperial – Cinepix.


 
Poprawiony: piątek, 10 stycznia 2014 17:10