Jak walczyć z rakiem jelita grubego |
Wpisany przez Zofia Zubczewska |
niedziela, 11 lutego 2018 15:27 |
JAK WALCZYĆ Z RAKIEM JELITA GRUBEGOSzóstego lutego 2018 roku w siedzibie Centrum Profilaktyki Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie, zostały zaprezentowane i przedyskutowane wnioski oraz rekomendacje raportu, opracowanego przez Instytut Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, pt. Możliwości poprawy opieki nad chorymi na raka jelita grubego w kontekście trendów epidemiologicznych i aspektów ekonomicznych.
Konferencji prasowej towarzyszyła merytoryczna debata, w której udział wzięli m.in., prof. Adam Dziki (założyciel i kierownik Centrum Leczenia Chorób Jelita Grubego w Brzezinach, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Kolorektalnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi), dr hab.. Michał Kamiński (kierownik Zakładu Profilaktyki Nowotworów Centrum Onkologii-Instytutu w Warszawie), prof. Maciej Krzakowski (Konsultant Krajowy w dziedzinie Onkologii Klinicznej), prof. Jarosław Reguła (Kierownik Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Centrum Onkologii-Instytutu w Warszawie), oraz przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia. Drugi zabójcaZachorowania na raka jelita grubego (czyli raka okrężnicy oraz raka odbytu) stanowią w polskiej populacji drugą najliczniejszą po raku płuca grupę zachorowań na nowotwory oraz drugą przyczynę zgonów z powodów onkologicznych. Dynamika zapadalności jest jedną z najwyższych w Europie. W 2014 roku na raka jelita grubego zachorowało w Polsce 17 400 osób, a zmarło z tego powodu 11 400. Roczne straty dla gospodarki związane z czasową lub trwałą niezdolnością do pracy spowodowaną tymi nowotworami szacowane są na 2 203,5 mln zł do 2 356,2 mln zł. W raporcie mowa jest o tym, iż tak poważne koszty „społeczne” można (i powinno się) obniżyć, podnosząc (i lepiej gospodarując, tymi które już wdajemy) wydatki na profilaktykę, efektywną diagnostykę i skuteczne leczenie raka jelita grubego. Myślę, że z tym spostrzeżeniem każdy się zgodzi. Lepiej jest przecież nie chorować, a jak już, to być dobrze zdiagnozowanym, a następnie leczonym niż odwrotnie, czyli tak, jak jest obecnie. Autorzy raportu Uczelni Łazarskiego, opierając się na rzetelnie zebranych danych zanalizowali aspekty społeczno-ekonomiczne, wskazali przyczyny niesatysfakcjonujących wskaźników, zidentyfikowali wady organizacji służby zdrowia, stanowiące dla chorych barierę w uzyskaniu optymalnej opieki onkologicznej, a następnie zaproponowali rekomendacje i konkretne rozwiązania. Wyszło im, że nie jest dobrze. Nikogo ten wniosek nie zaskoczył, a niektórych zezłościł tak jak mnie. Nie pierwszy raz bowiem słyszę, że wydaje się pieniądze na mało skuteczne, przestarzałe terapie, które zamieniają pacjentów w inwalidów, generujących „koszty społeczne” ponieważ muszą oni otrzymywać rentę, zamiast skutecznie, aczkolwiek, droższymi lekami wyleczyć tak, aby wrócili na rynek pracy. Już za czasów PRL słyszałam na konferencjach prasowych, że profilaktyka jest tańsza niż leczenie. Obecnie też to słyszę no i co? Profilaktyka jest ciągle niedofinansowana a dostęp do niej utrudniony. Nowością (aczkolwiek nie taką już świeżą) jest krytyka funkcjonowania NFZ, a konkretnie stopnia zbiurokratyzowania tej instytucji, który w przypadku tzw. zielonej karty onkologicznej wzrósł do granic absurdu.
Jak możemy walczyć z rakiem1. Poddać się badaniom profilaktycznym, zwłaszcza gdy jesteśmy w tzw. grupie ryzyka czyli w rodzinie, w której ktoś ma (lub miał) ten nowotwór oraz ukończyliśmy 60 (i więcej) lat. Profesor Maciej Krzakowski powiedział, że najlepszym badaniem profilaktycznym jest kolonoskopia, aczkolwiek można ją zastąpić innymi badaniami (badania kału). Kolonoskopia jest jednak badaniem wyjątkowo cennym. Jej możliwości nie ograniczają się tylko do postawienia diagnozy. Tak jest w przypadku np mammografii. Kolonoskopia daje więcej. W trakcie jej wykonywania lekarz widzi wnętrze jelita. Dostrzega też wszystkie nieprawidłowości, a wśród nich zmiany przedrakowe. W trakcie badania zmiany te usuwa, tym samym usuwa radykalnie przyczynę rozwinięcia się raka jelita grubego,. Pan Profesor powiedział, że na 1000 wykonanych kolonoskopii 30 definitywnie zapobiega rozwojowi raka. To tyle, a raczej aż tyle możemy osobiście zrobić dla własnego zdrowia. Podczas konferencji mówiono dużo o funkcjonowaniu NFZ: lekarze krytykowali, urzędnicy (przedstawicielka Ministerstwa Zdrowia - v-ce min. Zdrowia - Katarzyna Głowala i przedstawiciel NFZ - Andrzej Śliwczyński) opowiadali o dalszej poprawie, w tych jednak wypowiedziach nie usłyszałam żadnych uwag, które mogłyby być pożyteczne dla pacjentów. Oczywiście jestem zwolenniczką dalszej poprawy, wolałabym jednak aby ta poprawa nastąpiła za mojego życia.
|
Poprawiony: czwartek, 14 lutego 2019 19:41 |