Od piękna do problemu Drukuj Email
Wpisany przez S.Z.   
wtorek, 19 września 2017 11:30

Od piękna do problemu

Balsamy, pianki, żele, pasty, maski, lakiery i wiele innych preparatów do stylizacji włosów – jest w czym wybierać. Kiedy i dlaczego warto zachować umiar w ich stosowaniu?

Zdrowo wyglądające, lśniące, dobrze ścięte i trwale uczesane włosy pragnie mieć nie tylko każda kobieta, ale również dbający o siebie mężczyzna. Włosy i fryzura to ważna część naszego wyglądu, na który zwraca się od razu uwagę. Producenci kosmetyków do włosów prześcigają się w dostarczaniu na rynek kolejnych produktów do higieny i pielęgnacji włosów, a także do ich stylizacji. Produkty do układania włosów i utrwalania fryzur dostępne są w postaci różnorodnych preparatów – kremów, balsamów, olejków, pianek, masek, żeli, lakierów, past, pudrów, gum, wosku czy jedwabiu. Dodatkowo, każdy z nich przeznaczony jest do konkretnego rodzaju włosów, oczekiwanego efektu czy nawet koloru. Produkty te są często nafaszerowane niebezpieczną chemią. Używanie wielu z nich w dłuższym okresie może spowodować pojawienie się problemów nie tylko z osłabieniem struktury włosa, ale także ze skórą na głowie. Monika Pawelska Nowak, ekspert firmy Ziołolek wyjaśnia, dlaczego warto ograniczyć ilość preparatów do stylizacji włosów i na co zwrócić uwagę, aby nie pojawił się łupież.

Najczęstszy problem na głowie

Problemy na głowie wywołują bardzo często kosmetyki do pielęgnacji włosów i skóry głowy, a także farby do koloryzacji czy preparaty do stylizacji włosów. Wiele z nich ma w swoim składzie środki chemiczne podrażniające skórę. Dodatkowo wywołują alergie, przesuszają skórę, zaburzają wydzielanie łoju, uszkadzają strukturę lipidowo-proteinową błon komórkowych czy osłabiają włosy. Najszybciej problemy mogą pojawić się u osób mających skórę suchą i wrażliwą. Pierwszym i najczęstszym objawem zaczynających się zmian na skórze głowy jest pojawienie się łupieżu. Występuje on w postaci białych kawałków martwej skóry, które można zauważyć na włosach i ramionach, a skóra głowy zaczyna swędzieć. Proces łuszczenia skóry zachodzi normalnie na całym ciele przy zdrowej skórze i trwa ok. miesiąca. Wówczas komórki wierzchniej warstwy skóry dzielą się, obumierają i odpadają. Jednak przy łupieżu zachodzi to znacznie szybciej i może trwać tylko 4 dni. Wówczas skóra pozbywa się martwych komórek w postaci widocznych płatków skóry, a dodatkowo rozwija się w różnym stopniu stan zapalny.

Co za dużo...

Główną przyczyną pojawiania się łupieżu może być m.in. długotrwałe stosowanie oraz nadmierna ilość używanych preparatów do pielęgnacji i stylizacji włosów. Jeśli np. myjemy głowę szamponem z zawartością środków drażniących skórę, potem nakładamy odżywkę bez spłukiwania, następnie piankę, suszymy a dla utrwalenia fryzury nakładamy pastę, wosk czy gumę i na koniec jeszcze lakier – nasza skóra w dłuższym okresie zacznie protestować i pojawi się łupież. Stan taki może dodatkowo przyśpieszyć zbyt rzadkie mycie włosów i skóry głowy. Wtedy łój, martwe komórki skóry, kurz i substancje pochodzące z kosmetyków długo pozostają na głowie i podrażniają skórę, wywołując swędzenie i stan chorobowy. W brudnych i tłustych włosach chętnie rozwijają się też drożdże, dla których łój jest doskonałą pożywką, a które także są przyczyną łupieżu.

Inne przyczyny

Łuszczący się naskórek na głowie może być także oznaką chorób, takich jak np. łojotokowe zapalenie skóry, egzema czy łuszczyca. Problem z łupieżem częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet, co prawdopodobnie związane jest z działaniem męskich hormonów i większej ilości wydzielanego łoju. Ten problem może też pojawiać się u osób żyjących w długotrwałym stresie, który wzmaga złuszczanie się naskórka, a także nieodpowiednia dieta uboga w witaminy z grupy B, cynk czy kwasy tłuszczowe.

Jak poradzić sobie z łupieżem

Do leczenia łupieżu zazwyczaj wystarczy zastosowanie szamponu przeciwłupieżowego, zawierającego w składzie cynk, kwas salicylowy czy ketokonazol. Opóźniają one proces łuszczenia oraz mają działanie przeciwgrzybicze i antybakteryjne. Jeśli skóra głowy jest bardzo sucha, przez co staje się podrażniona i łuszczy się, warto sięgnąć po preparaty w postaci płynu. Preparat lepiej rozprowadzi się na owłosionej skórze, ale przede wszystkim zregeneruje skórę, delikatnie natłuści oraz pokryje naskórek warstwą tłuszczową zapobiegającą utracie wody. Do mycia głowy wybierajmy szampony z dobrym składem, bez zbędnej i agresywnej chemii. Ograniczmy też stosowanie kosmetyków do stylizacji włosów i usuwajmy je poprzez staranne mycie.

Przy łupieżu w większości przypadków nie jest konieczna wizyta u lekarza. Jeśli jednak pomimo dłuższego stosowania delikatnych szamponów przeciwłupieżowych skóra głowy nadal swędzi a łuszczenie naskórka nie mija, warto wybrać się do dermatologa.

/źródło - /fot.iStock/

Poprawiony: wtorek, 31 października 2017 11:34