Co region, to zwyczaj: Mapa polskich tradycji wielkanocnych |
Wpisany przez S.Z. |
piątek, 07 kwietnia 2017 09:15 |
Co region, to zwyczaj: Mapa polskich tradycji wielkanocnychZwyczaje wielkanocne zmieniają się jak w kalejdoskopie, w zależności od tego, w którą stronę świata skierujemy nasz wzrok. Zwiedzając zaledwie cztery różne krańce Polski wpaść można w zdumienie i zachwyt nad mnogością nieznanych w innych częściach kraju świątecznych obyczajów i tradycji.
Strząska, chrzanówka, szołdra, młodzowy kuch, prażnica, studzienina - niejeden wprawiony w kulinarnych bojach kucharz miałby niemały kłopot z rozszyfrowaniem potraw, kryjących się za tymi egzotycznymi nazwami. A kulinaria to dopiero początek, jeśli chodzi o osobliwości, jakie napotkać można w czasie Wielkanocy w różnych rejonach Polski. Na Podlasiu z rozmachemTradycja święcenia palm wielkanocnych znana jest w Polsce od średniowiecza i upamiętnia wjazd Jezusa do Jerozolimy. Od niedużych wierzbowych witek, po skrupulatnie splecione, sięgające nawet kilku metrów konstrukcje – w każdym rejonie Polski prezentują się one inaczej. Na Podlasiu palmy nazywa się „Wierbnicami”, a przygotowywane są ze szczególną dbałością o detale. Znajdująca się nieopodal kurpiowszczyzna słynie z najbardziej kunsztownych kompozycji. Palmy kurpiowskie tradycyjnie powstają z pnia ściętego drzewa, co też tłumaczy ich imponujące rozmiary. Skrupulatnie oplecione wstążkami, bibułą i kwiatami mogą osiągnąć wysokość nawet 10 m. Poświęcona, niewielka palma służy w tamtych rejonach również do swego rodzaju błogosławieństwa – delikatne smagnięcie witką ma przydać dziewczętom urody, a chłopcom dzielności. Małopolska o smaku chrzanuMałopolska Wielkanoc nie miałaby racji bytu bez Emausu, czyli odpustu, który w świąteczny poniedziałek odbywa się przy krakowskim klasztorze Norbertanek na Zwierzyńcu (tuż przy ulicy Emaus). Skąd tak nietypowa nazwa dla tej tradycji? Nawiązuje ona bezpośrednio do biblijnej wsi, do której zmierzał Chrystus po zmartwychwstaniu. Wpisującym się w krajobraz regionalnych zwyczajów południowej Polski widokiem są także „dziady śmigustne” – milczący przebierańcy w strojach ze słomy, grasujący w nocy z niedzieli na poniedziałek, którzy oblewają wodą tych, którzy poskąpią im niewielkich datków. Ich cicha misja wiąże się z historią żydowskich wysłanników, poddających zmartwychwstanie Chrystusa w zwątpienie - wskutek swej niewiary utracili mowę. Nadmorskie świętowanieNieco podobnym do podlaskiej tradycji smagania wierbnicami jest pomorski obyczaj, zwany szmagusterem. Tym razem kluczowe jest jednak użycie delikatnych gałązek, które powinny się już lekko zazielenić. Z tego powodu zrywa się je na długo przed Wielkanocą i przechowuje w wodzie, w domowym cieple. Tradycyjne poniedziałkowe polewanie wodą na Pomorzu paradoksalnie przybiera bardzo subtelną formę, bardziej przypominając pokrapianie. Północne pisanki, choć tradycyjnie malowane na jeden kolor, najczęściej poprzez zagotowanie w suchych obierkach cebuli, dziś często zdobione są w bardzo misterne wzory kaszubskie oraz ażurowe żłobienia. Wielkopolski zajączekW wielu rejonach polski tradycyjną potrawą wielkanocną jest żurek. I choć w Wielkopolsce dość wcześnie pożegnano się z tradycją spożywania tego dania, to na jego kanwie wyrósł inny, bardzo ciekawy obyczaj. „Palenie żuru”, bo o nim mowa, polegało na rozbijaniu, zakopywaniu, a nawet paleniu garnków z żurem, który jako kluczowa potrawa postna tuż przed Wielkanocą zdecydowanie nie należał już do kanonu ulubionych dań. Jedną z nowszych tradycji wielkopolskich, która przywędrowała z Niemiec, jest również wręczanie dzieciom słodkich podarunków przyniesionych przez zajączka. Warunkiem otrzymania prezentu było jednak wcześniejsze przygotowanie gniazdka, w którym wielkanocny gość mógłby je ukryć. Wielkanocna babka ziemniaczana Składniki: Wielkanocne roladki schabowe z serem żółtym i wiosennym sosem Składniki: /źródło - / |