Wakacje w Wildze k/Warszawy

Drogie Babcie.

Jesteśmy na półmetku wakacji i być może zastanawiacie się, co począć ze swoimi wnukami przez najbliższy miesiąc.

Otóż znam jedno, wymarzone wręcz miejsce dla dziadków z wnuczętami – Ośrodek Politechniki Warszawskiej w Wildze, ok. 60 km od Warszawy.

Spędziłam w nim, wraz z dwójką dzieci (4 i 6 lat) lipcowy tydzień i fantastycznie wypoczęłam.

Ośrodek położony jest w sosnowym lesie, a mieszka się w drewnianych, 2 lub 3-osobowych domkach. Cześć domków ma pełne węzły sanitarne, a część tylko umywalki, tak więc różnią się ceną.

Ośrodek jest nastawiony na rodzinne wakacje i pełno w nim dzieci w wieku do 10 lat. Często z dziadkami właśnie. Dzięki temu atmosfera jest spokojna i prorodzinna – nie ma głośnych imprez do białego rana, na stołówce nikogo nie denerwują biegające maluchy, dzieci mogą wspólnie spędzać czas, nie narzekając na brak towarzystwa, na dwóch placach zabaw, kąpiąc się w brodziku lub biegając po lesie. 

Stołówka oferuje domowe obiady – schabowe, pierogi, gołąbki, pyszne zupy… Porcje są naprawdę duże. Dla siebie i dla dzieci zamówiłam 1, 5 porcji i w pełni nam wystarczały.

Brak miejsca do kąpieli z prawdziwego zdarzenia to, jak dla mnie, jedyny minus ośrodka. Basen w Wildze jest jeden i to dość drogi – osoba dorosła płaci 30 zł za dzień, dzieci 15 zł. Od ośrodka oddalony jest o jakieś 3 km. 

Dla mnie, Warszawianki, wielkim atutem Wilgi jest również to, że leży niedaleko stolicy. Samochodem dojeżdża się tam w godzinę. Dzięki temu dzieciaki nie zmęczyły się podróżą, a świadomość, że w razie konieczności naprawdę szybko mogę wrócić do domu, była bardzo komfortowa.

Jeśli zatem nie wiecie, drogie Babcie, gdzie spędzić wakacje z wnukami – polecam Wilgę.

Dominika

Adres ośrodka:
Ośrodek Wypoczynkowy PW

ul. Wiewiórek 1
08-470 Wilga

tel. (025) 68-53-047
tel/fax (025) 68-53-017

(niestety nie ma strony internetowej, ale można znaleźć zdjęcia wpisując „– Ośrodek Politechniki Warszawskiej w Wildze” w google.pl)