"DJ Wika. Jest moc!" - o książce |
Wpisany przez S.Z. |
czwartek, 21 stycznia 2016 17:23 |
"DJ Wika. Jest moc!" - o książce Wirginia Szmyt znana jako DJ Wika to społeczny fenomen. Jest najstarszą didżejką w Polsce, angażuje się w sprawy seniorów, inspiruje i łamie stereotypy, a jej dyskoteki łączą pokolenia. Inteligentna, skromna, z poczuciem humoru przyciąga tłumy i udowadnia, że wiek nie jest żadnym ograniczeniem. Teraz możemy lepiej poznać DJ Wikę - książka „DJ Wika. Jest moc!” ukazała się nakładem Burda Książki już 13 stycznia 2016 r. Oswajanie z popularnością jest pewnego rodzaju nauką, jak nie zatracić rozumu, jak nie zgubić samej siebie i nie popaść w euforię. Nie uwierzyć ślepo we własny sukces, bo on przecież nie będzie wieczny. Moja popularność jest przesłaniem dla wszystkich seniorów, inspiracją. To ważne, że mam szansę pokazać, że wiek nie jest przeszkodą w realizowaniu marzeń. /fragment książki/ Wirginia Szmyt w niezwykle szczerej rozmowie z Jakubem Jabłonką i Pawłem Łęczukiem z ogromnym wzruszeniem opowiada o swoich trudnych życiowych wyborach. O wielkiej miłości, którą dane jej było przeżyć, o swojej pasji, jaką jest pomaganie innym oraz o tym, jak pięknie się starzeć, nie oglądając się za siebie. Czytając historię Wirginii Szmyt możemy spojrzeć na świat z perspektywy starszej pani, która nie daje się zwieść przeciwnościom losu. To wielka lekcja empatii, miłości, pokory i tolerancji. Jest mi przykro, kiedy słyszę, że starość się Panu Bogu nie udała... Przecież każdy, kto żyje długo, ma w sobie jakiś niesamowity dar życia. Wydaje mi się, że właśnie taki punkt widzenia trzeba obierać, patrząc na starość. /fragment książki/ Oficjalny Fanpage Książki www.facebook.com/DJ-Wika-Jest-moc-1678857775724036 „To jest potęga! Taka osobowość, gdzie ona była i dlaczego odkryliśmy ją dopiero teraz?” Sylwia Chutnik - pisarka, działaczka społeczna „Wzbudza w ludziach dobro – niech ono wychodzi z każdego kąta i z głośników wraz z jej muzyką.” Michał Olszański - dziennikarz radiowej Trójki, prezenter telewizyjny To był moment, kiedy cała Polska wymyślała kawały o „twojej starej”: że nakleja znaczki na e-maile, że dachuje na wózku inwalidzkim itp. Jeździliśmy samochodem po Warszawie, czyli tak naprawdę staliśmy w korkach, gdy zobaczyliśmy wielki billboard ze starszą uśmiechniętą panią w różowej kurtce i hasłem: „Stara? Chyba Ty!”. Wtedy nie zwróciliśmy uwagi na podpis, dostrzegliśmy go dopiero na następnym: DJ Wika, i tę samą starszą panią w słuchawkach oraz hasło: „Żyj muzyką!”. Pomyśleliśmy: „Jest moc!”. /fragment wstępu do książki/
O Autorach: /źródło - / |
Poprawiony: czwartek, 21 stycznia 2016 17:36 |