Dlaczego dzieci chorują częściej? Drukuj Email
Wpisany przez W.P.   
piątek, 02 października 2015 08:26

Dlaczego dzieci chorują częściej?

Rodzice małych dzieci słyną z tego, że zazwyczaj narzekają na częste choroby. Zauważają, że maluch może gorączkować, kasłać i mieć katar nawet dwa razy w miesiącu, a jedna infekcja może przechodzić w kolejną.

W sezonie przeziębień czasami trudno powiedzieć ze stuprocentową pewnością, kiedy dziecko jest chore, a kiedy zdrowe, bo jedna choroba przechodzi w drugą. Nic dziwnego, że pojawia się niepokój, czy aby wszystko w porządku, czy dziecko dobrze się rozwija i czy na pewno nic mu nie jest, że łapie tyle infekcji?

Choroba to problem

Niestety w dzisiejszych czasach każda infekcja dziecka to problem. Gdy dziecko nie może iść do przedszkola czy żłobka z powodu kataru, gorączki, czy  objawów innej infekcji, rodzic lub opiekun musi zostać w domu lub zapewnić maluchowi opiekę. Nic dziwnego, że istnieje wielka pokusa, by zmniejszyć częstotliwość zachorowań. Rodzic dochodzi do takiego momentu, kiedy ma wrażenie, że zrobi wszystko, żeby dziecko tylko nie chorowało. Jednak czy to dobra droga?

Dlaczego dziecko tak często choruje?

Rodzic zaniepokojony stanem dziecka, często zadaje sobie pytanie  - czy maluch powinien tak często chorować?

Odpowiedź jest na szczęście uspokajająca. System immunologiczny małych dzieci dynamicznie się rozwija. Dlatego im mniejsze dziecko, tym teoretycznie jest bardziej narażone na zachorowania. Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że istnieją znaczące różnice między poszczególnymi maluchami. Dzieci mogą bardzo różnić się sprawnością układu odporności.

Na sprawność i efektywność odpowiedzi immunologicznej ma wpływ wiele czynników. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

Jak długo rozwija się układ immunologiczny dziecka?

Dziecko nie rodzi się z wykształconym systemem immunologicznym, dlatego tak istotne jest, by wspomagać jego działanie. Pierwsze lata życia są pod tym względem kluczowe – zarówno karmienie piersią, hartowanie, przebywanie na świeżym powietrzu przy każdej aurze, jak również wystarczająca ilość czasu i uwagi – są niezmiernie ważne.

Naukowcy i lekarze wskazują, że punktem przełomowym są 12 urodziny. Miej więcej do tego czasu rozwija się układ immunologiczny. Przez całe życie ćwiczy się w odpowiedniej odpowiedzi.

W jaki sposób kształtuje się układ immunologiczny dziecka?

To niezbyt miła wiadomość, ale układ immunologiczny dziecka kształtuje się poprzez walkę z zagrożeniami. Nie ma lepszego sposobu – jak chorowanie. Niestety brzmi to okrutnie, ale tak to wygląda. Odporność dziecka wzmacnia się, gdy rodzic pozwala dziecku walczyć z infekcją i nie reaguje przesadnie przy niewielkim katarku czy temperaturze.

Sporym błędem jest obniżanie niewielkiej gorączki. Trzeba bowiem pamiętać, że podwyższona temperatura to dobry sygnał, wskazujący, że dziecko walczy z infekcją, a organizm jest mobilizowany do jeszcze sprawniejszej odpowiedzi.

Temperaturę należy zbijać dopiero, kiedy przekroczy 38,5 stopni. Prędzej nie ma takiej potrzeby.

Ponadto warto mieć na uwadze, że tylko wysoka temperatura i ogólne złe samopoczucie powinny nas zmotywować do pozostania z dzieckiem w domu. Jeśli maluch jest aktywny, aż garnie się do zabawy, nie ma sensu pozostawiać go na siłę w domu. Spacer, z dala od centrum handlowego, w lesie lub w parku będzie doskonałym pomysłem i warto pozwolić sobie i chorującemu maluszkowi na dotlenienie.

Poprawiony: piątek, 02 października 2015 08:42