Jak zabezpieczyć rury przed zamarzaniem? Drukuj Email
Wpisany przez W.P.   
czwartek, 12 lutego 2015 15:09

Jak zabezpieczyć rury przed zamarzaniem?

Problem zamarzania wody w instalacji wodno-kanalizacyjnej dotyczy zarówno posiadaczy domków letniskowych, mieszkań, jak i domów jednorodzinnych. Wystarczy awaria sieci ciepłowniczej, elektrycznej czy domowego systemu centralnego ogrzewania podczas naszej nieobecności. Niestety spora grupa właścicieli nieruchomości nie przywiązuje wagi do odpowiedniego zabezpieczenia instalacji przed mrozem, efektem czego są pękające rury, brak dostępu do wody oraz uszkodzenia kanalizacji. To również dodatkowe koszty związanie z odmrażaniem oraz naprawą uszkodzonych elementów.

 

Co robić, gdy woda w rurach zamarznie?

Pozostała w rurach woda pod wpływem ujemnej temperatury zmienia się w lód i zwiększa swoją objętość – instalacja nie wytrzymuje nacisku zamrożonej cieczy i ulega ona awarii. Co wtedy robić? W procesie odmrażania ważne jest to, aby ogrzewać nie tylko rury, ale także całe pomieszczenie, dlatego pierwszy krokiem powinno być zwiększenie temperatury wewnątrz budynku, do tego celu możemy wykorzystać na przykład piecyk elektryczny lub dmuchawę. Drugim etapem jest ogrzewanie rur, w tym wypadku na pewno nie pomoże suszarka do włosów ani obkładanie rur gorącymi ręcznikami. Nie najlepszym rozwiązaniem będzie również polewanie zamarzniętej rury wrzątkiem, taki zabieg tylko pogłębi problem. Niedrożne rury wewnątrz budynku najlepiej ogrzewać opalarką, którą kupimy w większości marketów budowlanych. Po zakręceniu głównego zaworu odkręcamy najbliższy zawór końcowy lub śrubunek – dzięki temu podgrzana woda będzie mogła swobodnie wypłynąć. Ogrzewanie rozpoczynamy zawsze od końca rury, nigdy od środka, tak będzie najbezpieczniej. Ostatecznie można wezwać hydraulika z palnikiem acetylenowo-tlenowym, niestety ace-tlen powoduje wypalanie się ocynku w rurach ocynkowanych, w efekcie będą podatne na szybszą korozję. Gdy rury kanalizacyjne zamarzną, sytuacja wygląda gorzej, wówczas trzeba liczyć się koniecznością ich demontażu. Błąd zazwyczaj popełniamy już na etapie budowy domu, decydując się na płytsze wykopy pod przyłącza. Przewody powinny prowadzić poniżej głębokości przemarzania gruntu (Hz), waha się od 0,8 do 1,4 m, w zależności do strefy klimatycznej i regionu. Chociaż istnieje bardzo wiele doraźnych sposobów na walkę ze skutkami zamarzania rur, są to metody czasochłonne i z perspektywy czasu mało skuteczne, dlatego najlepiej zadbać o odpowiednie zabezpieczenie rur przed zimą.

Lepiej zapobiegać

Aby skutecznie zminimalizować niebezpieczeństwo zamarzania rur, trzeba odpowiednio zabezpieczyć instalację. W przypadku nagłego ataku mrozu na zamarzanie będą narażone szczególnie przyłącza wodociągowe, kanalizacja ściekowa, kanalizacja deszczowa i instalacja ogrodowa. Najprostszą metodą jest docieplenie rur za pomocą izolacji termicznej np. otuliną syntetyczną, wełną mineralną czy starymi gazetami. Niestety ta metoda nie zawsze będzie skuteczna. Chcąc uchronić rury przed mrozem, pozostają tylko dwie możliwości, pierwszą z nich jest po prostu stała eksploatacja instalacji, drugą zainstalowanie odpowiedniego zabezpieczenia np. systemu kabli grzewczych. Dzięki takiemu rozwiązaniu będziemy mieć pewność, że nawet w przypadku bardzo surowej zimy rury i zawory nie zamarzną. Systemy grzejne stosuje się zarówno do ochrony instalacji wodociągowych, rur kanalizacyjnych, jak i rynien dachowych. Kable są niezawodne i bezpieczne, przewód grzejny mocuje się na rurociągu pod izolacją termiczną. Ze względu na samoregulację nie dochodzi do przegrzewania nawet w przypadku krzyżowania się kabla. Dla rurociągów z tworzyw sztucznych konieczne jest zastosowanie termostatów z ich pomiarem temperatury.

Tekst powstał przy współpracy z http://www.dozowanie.eu

Poprawiony: czwartek, 12 lutego 2015 15:16