Gdy boli szyja... Drukuj Email
Wpisany przez S.Z   
sobota, 24 stycznia 2015 13:57

Gdy boli szyja...


Na ból szyi uskarżają się nie tylko pracownicy biurowi, u których praca przy komputerze wymaga specyficznej postawy. Dolegliwości te powoduje wiele czynników. Na szczęście dzięki prostym ćwiczeniom można szybko przyjść swojej szyi z pomocą.


Kręgosłup szyjny jest najbardziej ruchomym odcinkiem kręgosłupa, jego podstawową funkcją jest zapewnienie podparcia i ruchomości głowy. Bolesność zazwyczaj powoduje spanie na niedopasowanej poduszce, nieprawidłowa pozycja podczas siedzenia przy komputerze, ale również stres i emocje, które przyczyniają się do powstawania napięcia w okolicach barków.
Najlepsze lekarstwo – regularne ćwiczenia
„Na dolegliwości szyi szczególnie narzekają osoby pracujące w trybie siedzącym w biurach. Mocne mięśnie szyi i karku zapewniają stabilność dla tego odcinka kręgosłupa i chronią przed powstawaniem kontuzji. Warto poświęcić więc takim ćwiczeniom 10-15 minut każdego dnia" – radzi Marcin Baranowski, dyrektor ds. rehabilitacji MEDI-system.
W profilaktyce bólów szyi należy pamiętać o prawidłowej sylwetce podczas siedzenia. Warto zwrócić uwagę, żeby biurko czy laptop nie były za nisko, co wymusi zbytnie pochylenie sylwetki w przód. Osoby z wadą wzroku powinny zadbać o odpowiednią korektę, żeby nie prowokować wychylania się do przodu. „Mięśnie karku potrafią długo pracować, bez oznak zmęczenia, lecz należy bezwzględnie robić sobie przerwy w siedzeniu w jednej pozycji – wysiłek statyczny jest niekorzystny dla mięśni. Co godzinę, półtorej powinniśmy przeciągnąć się, wyciągnąć się w górę oraz zafundować sobie krótką gimnastykę kręgosłupa szyjnego" – mówi specjalista z MEDI-system.
A tak można to zrobić: Należy usiąść głębiej na krześle, oprzeć odcinek lędźwiowy kręgosłupa o oparcie krzesła, wyprostować się, opuścić lekko barki w dół i do tyłu. W tej pozycji, patrząc przed siebie dobrze jest kilkakrotnie przyciągnąć brodę w tył i leciutko w dół (ten ruch zwany fachowo retrakcją – relaksuje stawy i rozciąga mięśnie krótkie karku). Należy także wykonać kilka powolnych skłonów w przód i wyprostów kręgosłupa szyjnego – bez nadmiernego prostowania w tył. Następnie dobrze jest wykonać skręty głowy w lewo i w prawo oraz krążenie barkami. Kilka głębszych, spokojnych oddechów powinno korzystnie wpłynąć na rozluźnienie mięśni barków.
Kilka zasad wartych zapamiętania:
• W trakcie rozmowy telefonicznej trzymaj słuchawkę w dłoni, nie podtrzymuj jej barkiem, to wymusza na szyi bardzo nienaturalny skręt.
• Monitor komputera w pracy czy w domu pamiętaj, by ustawić na wprost oczu.
• Zadbaj o dopasowaną i anatomiczną poduszkę. Nie warto oszczędzać na tym produkcie, gdyż może ona uchronić nas w przyszłości przed powstaniem stanów zwyrodnieniowych odcinka szyjnego. Najlepiej wybierać wśród poduszek, które wykonane są z materiału, który pod wpływem ciepła dostosowuje się do kształtu głowy i szyi.
• W wietrzne dni chroń kark przed przewianiem, dotyczy to również jazdy jakimkolwiek środkiem lokomocji.

Napięcie, które nierzadko odczuwamy w odcinku szyjnym, można obniżyć za pomocą ciepłych okładów. Można wykonać je samodzielnie w domu. Będziesz potrzebować do tego zwykłego ręcznika i miski z ciepłą wodą. Pamiętaj: woda nie może być gorąca! Możesz również użyć maści albo plastrów rozgrzewających, które są dostępne w każdej aptece.
Konieczna wizyta u specjalista
Ból w odcinku szyjnym może być efektem zmian zwyrodnieniowych, dlatego nie powinno się go bagatelizować. Długo utrzymująca się bolesność jest pierwszym sygnałem, że należy skonsultować się z lekarzem ortopedą, który skieruje nas na konkretne badania i fizjoterapię. Zmiany na tle zwyrodnieniowym mogą objawiać się dodatkowo silnymi bólami głowy, sztywnością karku, a nawet prowadzić do omdlenia. Często jest to tak zwany ból promieniujący, który może obejmować poza szyją również barki, a nawet całą rękę. Bolesność, o której mowa, powstaje najczęściej w wyniku ucisku różnych struktur na nerwy szyjne. W tym wypadku niezbędna jest wizyta u specjalisty oraz wykonanie badań, takich jak USG, RTG czy rezonans magnetyczny. To dopiero pozwoli lekarzowi przedsięwziąć następne kroki i zlecić odpowiednia rehabilitację prowadzoną przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę „Nie należy lekceważyć dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego, gdyż może to doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, które mogą być trudne do odwrócenia" – ostrzega Marcin Baranowski, specjalista MEDI-system.


 

Spółka MEDI-system, świadcząca usługi w zakresie opieki długoterminowej i rehabilitacji, powstała w 2001 roku i oferuje pacjentom ponad 650 miejsc w sześciu nowoczesnych placówkach w Warszawie i okolicach. Z oferty tej największej w Polsce sieciowej firmy w zakresie usług opiekuńczo-leczniczych skorzystało do dziś już ponad 10 000 pacjentów. Ośrodki specjalizują się w rehabilitacji neurologicznej, ortopedycznej, ogólnoustrojowej i kardiologicznej oraz usługach opiekuńczo-leczniczych. Do podopiecznych firmy należą także osoby dotknięte tzw. chorobami otępiennymi (demencja) w przebiegu głównie choroby Alzheimera, choroby Parkinsona, zaburzeniami poznawczymi, choroby Picka, pląsawicy Huntingtona, neuroboreliozy i innych. Usługi MEDI-system są też kierowane do osób, które zakończyły pobyt w szpitalu po przebytej chorobie lub operacji, ale nie są jeszcze gotowe, aby samodzielnie funkcjonować. O zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów dba ponad 500-osobowy zespół rehabilitantów oraz pielęgniarek, a także lekarze, psychologowie, terapeuci, opiekunki, personel pomocniczy i administracyjny. Ośrodki MEDI-system oferują opiekę na oddziałach rehabilitacyjnych, oraz w ośrodkach opiekuńczo-leczniczych, gdzie pobyty są finansowane przez NFZ lub pacjentów. Od roku 2011 udziałowcem firmy MEDI-system jest fundusz inwestycyjny Highlander Partners.
Więcej informacji: www.medisystem.pl

 

/źródło - /


 

Poprawiony: sobota, 24 stycznia 2015 14:20