Czy operacje wyprą soczewki kolorowe? Drukuj Email
Wpisany przez W.P.   
wtorek, 02 września 2014 23:40

Czy operacje wyprą soczewki kolorowe?

Już niedługo soczewki kolorowe nie będą potrzebne do zmiany koloru oczu. Amerykański lekarz pracuje nad pionierską metodą laserowej korekcji oczu. Takiej, która pozwoli zmienić ich barwę.

 

Dr Gregg Homer uważa, że w ciągu 20 sekund, przy użyciu precyzyjnego promienia laserowego, można na zawsze zmienić życie pacjenta. Sprawić, że zamiast piwnych będzie miał oczy koloru niebieskiego. Tak przynajmniej donosi BBC.

Połowa zainteresowana

Zamierzenia Homera oparte są o konkretne liczby. Przynajmniej, jeżeli chodzi o Amerykanów. Aż 17 proc. badanych przez firmę doktora przyznaje, że chciałoby całkowitej zmiany koloru oczu, gdyby tylko było to bezpieczne. Kolejne 35 proc. poważnie rozważa taką opcję. Niezły rynek.

Tym większy, że – jak pokazuje ostatnie badanie przeprowadzone w Singapurze – coraz więcej Amerykanów zamierza zmieniać kolor oczu za granicą. Na razie konieczne są do tego soczewki kolorowe, jednak jeśli metoda dr Homera okaże się skuteczna, pojawią się całkiem nowe możliwości.

Potrzeba pieniędzy. Dużo pieniędzy

Na razie firma Homera potrzebuje około 750 tys. dolarów na testy medyczne. Bez nich dalsze badania nie będą mogły być prowadzone. Kiedy jednak zakończą się sukcesem (o czym Homer jest przekonany) pojawi się potrzeba zdobycia kolejnych 15 mln dolarów na zakup setek laserów i wyposażenie placówek. Koniec testów nastąpi najwcześniej za półtora roku.

Pieniądze są ważne, ponieważ Homer inwestuje przede wszystkim własne oszczędności. Na razie wydał 2,5 mln dolarów. Częściowo udało mu się pozyskać pieniądze z funduszy venture capital, jednak to za mało.

Metoda nieodwracalna

Metoda, którą zamierza opracować i opatentować amerykański lekarz ma jedną, podstawową cechę, która może odstraszyć tych, których dzisiaj przyciągają soczewki kolorowe. Jest nieodwracalna. W momencie, w którym laser zostanie odpalony, powrót do dawnej barwy oczu jest odcięty.

Co więcej, laserowa zmiana koloru oczu może prowadzić do poważnych problemów. Gdyby na przykład całkowicie usunąć z nich barwnik, mogłoby się okazać, że obraz błyszczy lub jest podwójny.

Minimalizowanie ryzyka

To dlatego jedyną opcją, która będzie od początku dostępna jest zmiana koloru z piwnych na niebieskie. Tylko tak można usunąć część pigmentu nie pozbawiając oczu właściwości, które dała im natura. Ponieważ pigment się nie regeneruje, zmiana jest nieodwracalna.

Żeby zminimalizować ryzyko zespół Homera testuje technologię pod kątem piętnastu różnych zdarzeń. Badani prowadzone są przed i po zabiegu, a także kolejnego dnia i w następnych tygodniach. Analizowane jest zachowanie pacjentów nawet kilka miesięcy po przeprowadzeniu zmiany koloru.

Bezpieczeństwo i eksperymenty

Jak na razie nie zanotowano żadnego przypadku poważnego uszkodzenia oczu. Jednak żeby mieć pewność, trzeba będzie czekać jeszcze wiele miesięcy. Kto stosuje soczewki kolorowe ma przynajmniej pewność, że nic mu się nie stanie.

Homer ma z badaniami problem innego rodzaju. Kiedy zaczynał prace nad projektem, działał w Los Angeles. Pierwszy patent zgłosił w 2001 roku, jednak dopiero w 2004 rozpoczął eksperymenty na zwierzętach.

Testy na ludziach – w Meksyku

Siedemnaście osób to jednak niewiele. Zwłaszcza, gdy chodzi o tak skomplikowany narząd, jak oczy. Miną lata, zanim operacje wyprą soczewki kolorowe. A i to nie jest pewne, zważywszy na nieodwracalność całego procesu.

Ludzie, którzy kupują kolorowe szkła kontaktowe lubią eksperymentować i trudno spodziewać się, że z tego zrezygnują. Na pewno nie ma też co liczyć, że operacja taka będzie finansowana przez NFZ.

Problemy pojawiły się, gdy przyszedł czas na testy na ludziach. Ponieważ znacznie łatwiej uzyskać na nie pozwolenie w Meksyku, firma Homera tam się właśnie przeniosła.

Do tej pory przebadano siedemnaście osób. Wszystkie z wadami wzroku, głównie krótkowzrocznością. Homer zaoferował im darmową operację w zamian za udział w badaniach. Zgodzili się, ponieważ w Meksyku takie rzeczy są drogie.

Jakie są perspektywy?

Siedemnaście osób to jednak niewiele. Zwłaszcza, gdy chodzi o tak skomplikowany narząd, jak oczy. Miną lata, zanim operacje wyprą soczewki kolorowe. A i to nie jest pewne, zważywszy na nieodwracalność całego procesu.

Ludzie, którzy kupują kolorowe szkła kontaktowe lubią eksperymentować i trudno spodziewać się, że z tego zrezygnują. Na pewno nie ma też co liczyć, że operacja taka będzie finansowana przez NFZ.

Źródło artykułu:

Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z punktsoczewek.pl


 

Poprawiony: wtorek, 02 września 2014 23:48