Dlaczego kupujemy używaną odzież? Drukuj Email
Wpisany przez S.Z   
wtorek, 22 kwietnia 2014 15:13

Dlaczego kupujemy używaną odzież?


Second handy cieszą się w naszym kraju niesłabnącą od kilkunastu lat popularnością. Chociaż u niektórych ubieranie się w lumpeksach nadal budzi mieszane uczucia, to wraz z każdym rokiem zjednują sobie nowych zwolenników – już dawno przestały być kojarzone z najuboższymi, a do zakupów w ciucholandach przyznaje się coraz więcej Polaków.


Powodów, dla których zainteresowanie ich ofertą nie słabnie – a wręcz przeciwnie, stale jest większe – nie trzeba jednak szukać daleko. Każdy z klientów takich sklepów ma na ten temat jednak inne zdanie – jak widać, lumpeks ma wiele zalet. Warto więc zastanowić się, co sprawia, że handel używaną odzieżą jest tak popularny.

Przede wszystkim – ceny

Nie oszukujmy się – to niskie ceny skłaniają do wizyty w lumpeksach najwięcej klientów. Trudno jednak byłoby się temu dziwić, zwłaszcza, jeśli pod uwagę weźmiemy ceny w butikach i najpopularniejszych sieciówkach. Odwiedzając sklep z używaną odzieżą w naszej kieszeni zostaje nawet dziewięćdziesiąt procent tego, co musielibyśmy wydać w normalnym sklepie.

Ciucholandy są niemal wszędzie

Znajdziemy je zarówno w centrach największych polskich miast, jak i na głębokiej prowincji. Zakupy w takich sklepach stają się więc idealnym rozwiązaniem dla tych bardziej leniwych klientów – nie musimy wybierać się do drogich butików, skoro za rogiem mamy ciuchy doskonałej jakości w niskich cenach.

No właśnie – jakość

Jak pokazują doświadczenia wielu – zarówno okazyjnych, jak i stałych – klientów ciucholandów, jakość oferowanej przez nie odzieży w niczym nie odbiega od tego, co znajdziemy w markowych sklepach. Co więcej – często znajdziemy w nich ubrania renomowanych producentów słynących z wytrzymałości i długowieczności swoich produktów. Warto zauważyć tutaj, że ogromna większość sklepów z używanymi ciuchami swój asortyment sprowadza z krajów zachodnich, gdzie standardy jakości są nawet kilka razy wyższe, niż u nas.

Szeroka oferta

Popularne wśród klientów ciucholandów powiedzenie mówi, że w sklepach tego typu dosłownie każdy znajdzie coś dla siebie. Nie sposób się z tym nie zgodzić – odwiedzając lumpeks (lub wchodzac na stronę internetową ciucholandu online), niezależnie od tego, czy preferujemy klasyczny, niewyróżniający się styl, czy też stawiamy na modne, nietypowe rozwiązania, z dużym prawdopodobieństwem wybierzemy coś, co spełni nasze oczekiwania. Dla niektórych nawet właśnie to jest esencją wypraw do ciucholandów – przebieranie w ubraniach w poszukiwaniu tych najbardziej interesujących może być, jak się okazuje, źródłem nie lada frajdy.

Lumpeks online? Czemu nie!

Ci z nas, którzy są szczególnymi entuzjastami ubierania się w sklepach z używaną odzieżą, zdążyli już na pewno zauważyć, że handel tego rodzaju w dużej części przeniósł się ostatnio do internetu. Przybiera on jednak naprawdę różne formy i dla sprzedających może stanowić tak źródło zysku, jak i sposób na pozbycie się nienoszonych ubrań oraz zdobycie nowych.

W sieci powstają zarówno sklepy internetowe specjalizujące się w handlu używanymi ciuchami, jak portale umożliwiające swoim użytkownikom wymianę ubrań pomiędzy sobą. Ogromne znaczenie dla tego, rodzącego się dopiero sektora, mają także portale ogłoszeń lokalnych i aukcyjne – to właśnie one generują bowiem naprawdę sporą część ruchu. Nie można również zapomnieć o działających grupach na portalach społecznościowych, dzięki którym, za pośrednictwem zaledwie kilku kliknięć możemy kupić online naprawdę interesujące ubrania w niskich cenach.

Ciucholandy online przebojem wchodzą na rynek – pomimo tego, że pomysł na taką działalność jest stosunkowo młody, to już zdążył zdobyć sobie oddanych zwolenników. Nic dziwnego – wszak zachowują wszystkie zalety tradycyjnych ciuszków, a jednocześnie dokładają do nich nowe: jeszcze większy wybór oraz możliwość zakupów bez wychodzenia z domu.

Tekst opracowany przez lumpeks online polowanie-na-ubranie.pl, miejsce gdzie znajdziesz wspaniałe ciuchy.

 

Poprawiony: wtorek, 22 kwietnia 2014 15:39