"Chce się żyć" - recenzja z filmu Drukuj Email
Wpisany przez S.Z.   
czwartek, 31 października 2013 15:36

"Chce się żyć" - recenzja z filmu

Bliżej obcego

W swoim najnowszym filmie Maciej Pieprzyca wyznaczył sobie wielkie zadanie - przybliżenie widzom świata dla większości z nas kompletnie obcego - życia niepełnosprawnego chłopaka.

 

Mateusz cierpi na niedowład kończyn. Lekarze i jego otoczenie definiują go jako roślinę, wyrzucając na margines społeczeństwa, skazując na izolację i zamknięcie w zakładzie. Nie mogą się z tym pogodzić rodzice, którym nie wystarcza jednak środków i wiedzy, by przywrócić Mateusza do społecznego życia. Mimo tego, chłopak nie poddaje się i próbuje za wszelką cenę nawiązać kontakt ze światem.

Historia oparta na faktach, do której Pieprzyca zbierał materiały przez rok, jest opowiedziana z perspektywy Mateusza. To on jest narratorem i to jego głos słyszymy z off-u przez cały film. Ten punkt widzenia dopełnia obraz, który operator Paweł Dyllus skonstruował w taki sposób, aby pokazać spojrzenie niepełnosprawnego fizycznie człowieka.

Chce się żyć to przedsięwzięcie, które udało się przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest jego ciepły i pozytywny wydźwięk przełamujący ciężar tematu. Mimo wielu przeciwności Mateusz po prostu cieszy się życiem i nie rezygnuje z dostępu do tego, na co mają szanse ludzie uznawani za normalnych. To wszystko nie udałoby się jednak bez obsadzonego w głównej roli Dawida Ogrodnika. Jego kreacja łączy w sobie brawurę i precyzję. Niepełnosprawny chłopiec w jego wykonaniu ani na moment nie traci autentyczności, przykuwa uwagę widza i nie wypuszcza jej aż do końca filmu. Chce się żyć odnosi już sukcesy na polskich i zagranicznych festiwalach - najwyższa pora, by doceniła go nasza publiczność.

 

"Chce się żyć"
Reż. Maciej Pieprzyca

Źródło: http://tixar.pl /

Poprawiony: piątek, 10 stycznia 2014 17:50