Buzia świeża i zadbana Drukuj Email
Wpisany przez Ewa   
środa, 22 lipca 2009 12:01

Buzia świeża i zadbana

 

Jestem babcią i choć mnie to cieszy, nie chciałabym na nią wyglądać. Prawda, że macie podobne pragnienia? Czas jednak płynie nieubłaganie i zostawia na mojej twarzy ślady – zmarszczki.
Przez całe lata z nimi walczyłam, używając kremów i masując twarz, co zresztą na dobre mi wyszło, bo całkiem nieźle wyglądam jak na swoje 60 lat, nieznajomi dają mi 52. Poprawia mi to samopoczucie, ale zmarszczki mam, o czym doskonale wiem. Ostatnio doszłam do wniosku, że nie one mnie szpecą, tylko „wymięta”, zmęczona cera. Starsza pani z cerą wypielęgnowaną, mimo zmarszczek wygląda ładnie i budzi sympatie. Podczas, gdy pani po mocnym liftingu lub przesadnie wymalowana, odstrasza wręcz.

Zatem, Kochane Moje Rówieśniczki, używajcie kremów przeciw zmarszczkowych, bo one pielęgnują Wasze twarze. Zastanówcie się jednak, czy warto wydawać na nie majątek. Gdyby istniały kremy naprawdę likwidujące zmarszczki, bogate kobiety zachowywałyby dziewczęcą skórę aż do późnej starości. A przecież tak nie jest. Skupmy się więc na tym co naprawdę działa i poprawia nasz wygląd oraz nasze samopoczucie.

Peeling

Pojawił się on na rynku kosmetycznym, gdy zbliżałyśmy się do czterdziestki, więc nie każda z nas nauczyła się go stosować. Wypróbujmy go jednak. Efekt jest naprawdę natychmiastowy – cera rozjaśnia się.

Peeling stosujemy po przemyciu twarzy mleczkiem lub wodą mineralną. Dobrze jest robić go sobie w wannie, podczas kąpieli. Stosujemy według zaleceń opisanych na opakowaniu. Mogą bowiem być peelingi  w kremie lub w żelu, wtedy masujemy nimi skórę, używając palców lub wacików, albo enzymatyczne, przeznaczone dla skóry bardzo delikatnej. Te peelingi nakładamy jak maseczkę, po czym delikatnie zmywamy. Peeling usuwa martwe komórki naskórka i dokładnie oczyszcza cerę dzięki czemu nasza twarz natychmiast rozjaśnia się.

Tonik

Używamy go dziennie po umyciu cery mleczkiem. Dobrze jest stosować kosmetyki tej samej serii, gdyż ich działanie uzupełnia się, ale nie jest to koniczne. Wybierzmy tonik ze składnikami odpowiednimi dla naszej skóry.

Sucha – potrzebny jej olej z kiełków pszenicy lub migdałów.

Tłusta – kwasy owocowe

Pękające naczyńka – wyciąg z miłorzębu

Dojrzała – witaminy A i E, które opóźniają tworzenie się zmarszczek.

Popularny staje się hydrolat, stosowany zamiast toniku. Kupić go można w internetowych sklepach. Kosztuje do 20 zł. Jest to woda jaka pozostaje po produkcji olejków zapachowych. Zawiera resztki olejków eterycznych np. lawendowych czy różanych (najbardziej uniwersalne kosmetyki). Rano i wieczorem spryskuje się nim twarz oraz szyję i czeka aż wyschnie. Zabieg odświeża i wygładza cerę.

Krem

Dla cery dojrzałej wybieramy kremy przewzmarszczkowe lub rewitalizujące  i nawilżające. Ich oferta jest bardzo bogata. Co raz więcej firm produkuje kremy z napisem na opakowaniu 50 +, warto je wypróbować. Np. Orchidea Vital (zawiera ekstrakt z orchidei i bioproteiny soi, kosztuje ok.40 zł), czy Folift liftingujący krem z serii Folacyna Lirene (kwas foliowy, proteiny pszenicy, witamina E, 50 zł).

Podkład

Kosmetyk upiększający dla nas, który jest stosunkowo nowym produktem na rynku, no może  z wyjątkiem odmładzających podkładów firmy Vichy. Nivea produkuje podkłady załamujące światło tak, że maskuje to zmarszczki, ale skóra trochę błyszczy. Dobrze sprawdza się Factor Oley Comlete Touch of  Foundation, który nawilża i wyrównuje koloryt skóry.

Podkłady to kosmetyki kolorowe, jak puder. Wybierajmy odcienie o ton jaśniejsze od naszej skóry, pamiętajcie, że przyciemnianie cery postarza nas.

Ewa


 

Poprawiony: czwartek, 09 stycznia 2014 15:18