Komarom, meszkom i kleszczom STOP Drukuj Email
Wpisany przez S.Z.   
sobota, 22 czerwca 2013 13:13

Komarom, meszkom i kleszczom mówimy STOP

Przed nami kolejny dłuższy weekend. Aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu to świetny sposób na relaks. Uciążliwe i natarczywe insekty potrafią jednak dać nam w kość i zamienić przyjemny piknik w koszmar. Jak temu zaradzić?

Komary i meszki najczęściej atakują rankiem i pod wieczór, ale przy dużej wilgotności, bezwietrznej pogodzie i małym nasłonecznieniu mogą być agresywne nawet w południe. Wabi je kwas mlekowy i amoniak, który zawarty jest w naszym pocie oraz wydychany przez nas dwutlenek węgla. Co gorsza, gdy samica komara ssie krew, wydziela feromon, który zwabia kolejne samice. Z kleszczami jest gorzej. Są aktywne już w temperaturze 7°C, natomiast szczyt ich aktywności przypada na czerwiec i lipiec oraz wrzesień i październik. Najchętniej bytują na obrzeżach lasów i leśnych dróg, ale także na polanach i terenach porośniętych krzewami (szczególnie jeżynami, leszczyną, czarnym bzem), choć można je także spotkać wśród paproci, na trawniku przy domu, a nawet na strychu, w piwnicy, ptasich gniazdach, zwierzęcych norach... Gdy zbliżamy się w okolice ich bytowania, kleszcz wyczuwa śladowe różnice ciepłoty otoczenia rejestrując promieniowanie podczerwone oraz zapach potu i podwyższone stężenie dwutlenku węgla w powietrzu i... skacze (odrywa się od gałązki na której siedzi i spada wprost na nas). Najchętniej wkleszcza się w zgięcia dużych stawów (szyja, u panów moszna, ręce, nogi, małżowiny uszne, kark). Jeżeli nie może osiągnąć swojego celu – wkleszcza się gdzie tylko może.

 

A przecież kleszcze przenoszą wiele ciężko uleczalnych chorób, takich jak: borelioza, dur plamisty, chorobę Derrica i burneta babesziozę, erichiozę, tularemię czy wirus choroby skokowej owiec. To małe stworzonko może jednocześnie zakażać kilkunastoma patogenami chorób zakaźnych!

Obrona przed ukąszeniami

W celu zmniejszenia możliwości zostania pokąszonym, zanim wybierzemy się na popołudniowy piknik warto nałożyć odzież z długimi rękawami, długie spodnie od dołu ściągnięte, skarpetki, a na głowę czapkę.

Idealnym zabezpieczeniem jest stosowanie specjalistycznych preparatów mających na celu odstraszanie insektów. Repellenty dostępne w ofercie marki FLOSLEK Laboratorium to środki chemiczne chroniące przed ukąszeniami. Ich stosowanie zaliczane jest do biologicznych (ekologicznych) metod ochrony człowieka przed owadami. Stanowią doskonałą profilaktykę przed chorobami przenoszonymi przez insekty: kleszczowym zapaleniem opon mózgowych, boreliozą i innymi chorobami wirusowymi. W płynie oraz w żelu odstraszającym owady zastosowano Repelent owadów IR 3535 R, który należy do najskuteczniejszych preparatów odstraszających owady, w tym szczególnie: komary, kleszcze, meszki. Wykazuje on swoją aktywność nawet do 12 godzin od chwili aplikacji na skórę. Nie wykazuje działania drażniącego, jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę dorosłych oraz małych dzieci, nawet o skórze nadwrażliwej na obce substancje organiczne. Repelenty zostały ocenione jako bezpieczne dla ludzi, w tym małych dzieci powyżej 3-go roku życia.

Dostępne są w formie płynu (cena 11,60 zł) lub żelu (cenie 7,40 zł)

Profilaktyka po ukąszeniu

W przypadku pokąszenia przez komary czy meszki warto sięgnąć po STOP Żel łagodzący skutki ukąszeń owadów. Działa przeciwświądowo, zmniejsza zaczerwienienie i przyjemnie chłodzi skórę. Zawiera ekstrakt z rumianku i oczaru wirginijskiego. Nie zawiera alergenów, barwników oraz parabenów. Jest bezzapachowy.

Sugerowana cena 8,20 zł

Gdy zauważymy na naszym ciele wczepionego kleszcza, koniecznie musimy się go pozbyć, jednak należy z nim postępować bardzo ostrożnie. Usuwamy go ostrożnie, aby nie pozostawić w ciele główki (kleszcze mają długie narządy gębowe. Posiadają haczyki, które wczepiają się w skórę, aby ułatwić utrzymanie się po wkłuciu). Do wyjęcia kleszcza warto użyć grubej igły lub pęsety. Pęsetę umieszczamy przy samej skórze i usuwamy kleszcza jednym, energicznym ruchem, a jeśli to konieczne, można przekręcić w jednym kierunku (najlepiej lewym). Po usunięciu niechcianego gościa, należy przemyć miejsce spirytusem. Pod żadnym pozorem natomiast nie wolno go wyciskać, kręcić w kółko, smarować miejsce benzyną czy tłuszczem! Prowokowany w ten sposób zwymiotuje – wydzieli ślinę oraz inne wydaliny i prędzej może zarazić.

 

/źródło - KiS PR/


Poprawiony: czwartek, 09 stycznia 2014 09:40