Okulary - o nich prawie wszystko Drukuj Email
Wpisany przez S.Z.   
poniedziałek, 07 maja 2012 22:09
O okularach prawie wszystko...

Jeśli masz powyżej czterdziestu lat i zaczynasz odczuwać problemy z ostrym widzeniem – nie zwlekaj z ochroną oczu! Pomyśl o ochronie oczu dziecka. Jak korygować wzrok w średnim wieku.

Czym są soczewki progresywne i kto powinien je nosić?

altMówi Jerzy Kramarczyk Główny Technolog z firmy JZO produkującej soczewki Anateo Mio

Soczewki progresywne polecane są osobom średnio po czterdziestym roku życia. Wtedy właśnie coraz więcej z nas zaczyna mieć problemy z przeczytaniem drobnego druku lub sms-a czy też odczuwa konieczność odsuwania czytanego tekstu na coraz większą odległość. Jeśli zaobserwujemy u siebie takie objawy, powinniśmy poważnie rozważyć badanie ostrości wzroku u specjalisty. Te zmiany to bowiem prezbiopia – naturalny proces ewolucji oka, który dotyczy większości osób po 40. roku życia i objawia się trudnościami z wyraźnym widzeniem z bliska, szczególnie przy słabym oświetleniu.

Kiedyś z prezbiopią radzono sobie, stosując dwie pary okularów: tzw. „do patrzenia” i „do czytania” lub okulary ze szkłami dwuogniskowymi (z wyraźną linią podziału strefy do dali i bliży). Teraz coraz popularniejsze stają się okularowe soczewki progresywne, które są nie tylko wygodniejsze (wystarczy nam tylko jedna para) ale też bardziej estetyczne, niż okulary dwuogniskowe. Dla wielu użytkowników istotnym argumentem będzie zapewne fakt, że tego rodzaju szkła nie sugerują wieku osoby, która je nosi.

Na czym polega działanie soczewek progresywnych? Mają one obszary do patrzenia w dal, bliż i na obszary pośrednie, które płynnie przechodzą jeden w drugi. Dawniejsze rozwiązania nie zapewniały takiego komfortu (np. całkowicie pomijane były obszary pośrednie) oraz wyraźnie podkreślały granicę między jednym polem widzenia, a drugim. Najnowsze soczewki progresywne wykonywane są technologią cyfrową, a ich konstrukcja wyliczana jest indywidualnie dla każdego użytkownika. Uwzględnia się wtedy nie tylko wadę wzroku, ale też specyficzne dla każdego z nas warunki użytkowania. Dzięki temu minimalizowane są zniekształcenia obrazu typowe dla standardowych soczewek progresywnych.

Decydując się na zakup soczewek progresywnych, musimy jednak pamiętać o kilku zasadach, dotyczących ich użytkowania. Wynikają one z zupełnie innego sposobu działania tych szkieł w porównaniu z tradycyjnymi. Chodzi np. o patrzenie przez górną część soczewki, jeśli chcemy obserwować odległe przedmioty i analogicznie przez dolną, jeśli np. czytamy tekst z bliska. W starszych modelach, chcąc obserwować rzeczy znajdujące się po bokach, powinniśmy poruszać całą głową – nie tylko gałkami ocznymi. Dlatego też te soczewki nie są polecane osobom bardzo nerwowym. Jednak poza wyjątkowymi przypadkami, jak bardzo silny zez czy różnowzroczność, nie ma przeciwskazań do stosowania szkieł progresywnych.

Przyzwyczajenie do tych zasad zazwyczaj nie trwa dłużej, niż kilka godzin, a ponadto soczewki zawsze objęte są gwarancją adaptacji. Poza tym ten produkt jest rzeczywiście uniwersalny – szkła progresywne możemy zamówić z powłoką fotochromową czy też antyrefleksyjną w różnych kolorach do wyboru, co nie będzie bez znaczenia dla kierowców czy osób często przebywających na ostrym słońcu.

Jak chronić oczy dziecka przedsłońcem

W czasie weekendowych wycieczek chroń oczy dziecka przed nadmiernym słońcem

 

altWiosenne, ciepłe weekendy to dla najmłodszych okazja do całodziennych zabaw na świeżym powietrzu – zwłaszcza gdy wyjeżdżamy w plener. Wtedy nie tylko skóra ale i oczy dzieci narażone są na szkodliwe promieniowanie UV. Aby zachować bezpieczeństwo, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad.

Działanie UV jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci, bo ich organizmy mają jeszcze słabo rozwinięte mechanizmy obronne, odpowiadające za ochronę malucha przed działaniem czynników zewnętrznych.

– Choć nakrycia głowy to najczęściej stosowane sposoby ochrony ciała, nie zabezpieczają one oczu dzieci. Daszek czapki czy rondo kapelusza sprawią jedynie, że słońce nie będzie razić i oślepiać naszej pociechy, nie zatrzymają jednak promieniowania – przestrzega Renata Makuc, lekarz okulista – Intensywne działanie UV na delikatne oczy dziecka może w przyszłości prowadzić do zaćmy, zwyrodnienia plamki żółtej czy nawet zmian skórnych na powiekach. Dlatego też już od najwcześniejszych lat powinniśmy przyzwyczajać najmłodszych do noszenia okularów przeciwsłonecznych.

Przede wszystkim ochrona, potem ozdoba

 

Zapamiętaj:

1.     Dziecko jak najwcześniej powinno nosić okulary przeciwsłoneczne

2.     Nie ulegaj presji dziecka i nie kupuj okularów na bazarach i w marketach, nawet jeśli są „cudowne” i dziecko twierdzi, że „musi takie mieć”.

3.     Niskiej jakości okulary przeciwsłoneczne szkodzą oczom.

4.     Odwiedzaj okulistę – dziecko nie wie, że źle widzi.

5.     Nowoczesne technologie produkcji soczewek okularowych sprawiają, że dziecięce okulary są ładne i lekkie.

Okuliści podkreślają, że gotowe okulary przeciwsłoneczne, które można kupić na bazarach lub w supermarketach rzadko gwarantują odpowiednią ochronę wzroku. Niektóre są wykonane z tanich i nietrwałych materiałów dlatego zamiast pomagać – szkodzą. Przyciemnione okulary sprawiają, że nasze źrenice się rozszerzają, aby dopuścić więcej światła. Jeśli szkła nie są odpowiedniej jakości, to wraz z promieniami słonecznymi do oczu dociera także dawka szkodliwego promieniowania UV.

Przed zakupem okularów przeciwsłonecznych warto zaprowadzić dziecko na badanie okulistyczne. Lekarz okulista wykryje ewentualne wady wzroku i zdecyduje czy maluch nie wymaga soczewek korekcyjnych.

– Nowoczesne technologie wykorzystywane w produkcji soczewek okularowych pozwalają na stosowanie różnych uszlachetnień, np. barwień – mówi Jerzy Kramarczyk, główny technolog w firmie JZO – Ponadto szkła plastikowe, które się barwi są lekkie, dzięki czemu najmłodsi chętniej je noszą oraz odporne na stłuczenia, co zapewnia bezpieczeństwo użytkowania okularów.

Pamiętajmy, że okulary przeciwsłoneczne, mogą zarazem korygować wadę wzroku.

Jeśli dziecko musi nosić okulary przez cały rok, warto dokładnie zastanowić się nad wyborem odpowiednich szkieł. Gdy spędza dużo czasu na świeżym powietrzu, mogą to być okulary fotochromowe, które zmieniają barwę w zależności od natężenia światła. Dobrze, by szkła dla najmłodszych pokryte były powłoką antyrefleksyjną, która redukuje pojawiające się na ich powierzchni odblaski.

Aby okulary spodobały się dzieciom, soczewki można dopasować do opraw o różnym kształcie. Gdy maluch zauważy, że dzięki okularom lepiej widzi lub że nie razi go słońce, sam będzie pamiętał o tym, żeby je zakładać.

 

Krótkowidz na rowerze

 

altMówi się, że krótkowzroczność to już schorzenie cywilizacyjne.

Jedną z najczęściej wymienianych jej przyczyn jest intensywna praca wzroku wyłącznie na bliskie odległości, np.w biurze czy w domu. Dobrym sposobem na odciążenie oczu jest aktywnośćw plenerze, jednak pod warunkiem, że zapewnimy im odpowiednią ochronę.  

Każdy z nas, bez względu na wiek, patrząc długo na jedną odległość zbyt obciąża wzrok. Ważne jest  więc, by jak najdłużej przebywać na świeżym powietrzu, najlepiej ruszając się, dlatego że wtedy musimy rozglądać się, patrzeć na to co jest blisko, także w dal. A co jest lepsze niż rower?  Do tego sportu dziecko może zachęcić rodziców czy dziadków lub oni je.

 

Co zagraża oczom rowerzysty?  

Ekspert Renata Makuc, lekarz okulista

współpracująca z firmą JZO

Nasze oczy nie są bezbronne. Gałka oczna jest od przodu przykryta powieką, która chroni oko przed wpływem czynników zewnętrznych i wysychaniem. Natomiast powieka jest od wewnątrz wyścielona spojówką, czyli cienką, delikatną, podatną na podrażnienia błoną śluzową, a powierzchnię oczu nawilżają łzy, które obmywają je z zanieczyszczeń i umożliwiają ruchy powiek. Bądźmy jednak uważni, bo łatwo może dojść do uszkodzenia oczu.

Kiedy jedziemy na rowerze, mogą nam wpaść do oczu drobne owady lub kurz. Zwykle pozostają one na powierzchni gałki ocznej, a ich obecność wywołuje ból, pieczenie, świąd, łzawienie, zaczerwienienie, obrzęk, a czasem także zaburzenia widzenia. Szczególnie groźne są meszki, które dostając się do oczu, nie tylko podrażniają je, ale ich wydzieliny mogą też uczulać. Jeżeli ciało obce jest widoczne na brzegu oka, można spróbować je usunąć, np. przepłukując oko. Uwaga! Nie można używać w tym celu wody, gdy wpadło do niego wapno, gdyż wchodzi ono w reakcję z wodą i może wywołać poparzenia. Natomiast nigdy nie należy samodzielnie wyjmować ciała obcego, jeśli znajduje się ono na rogówce! Wtedy konieczna jest konsultacja u okulisty.

Podczas jazdy na rowerze może zdarzyć się też, że zostaniemy ukąszeni w oko, a ponieważ skóra powiek jest bardzo cienka i delikatna, to nawet słabe ukąszenie może spowodować znaczny obrzęk. Zmniejszyć go można stosując zimne okłady. Powierzchnię oka może uszkodzić także uderzenie gałęzi. Dochodzi wówczas do zdarcia nabłonka rogówki, co objawia się ostrym bólem, światłowstrętem i złym widzeniem. Problemy z ostrością widzenia, choć są częstym objawem urazów, nie mają charakteru trwałego. Kiedy ustąpi odczyn zapalny, wtedy najczęściej wraca prawidłowa ostrość wzroku.  

Olśnienie i szkodliwe UV

 

Jeżdżąc na rowerze możemy doświadczyć nie tylko olśnienia słońcem, które utrudnia widzenie, ale i działania szkodliwego ultrafioletu. Długotrwała ekspozycja na UV może uszkodzić powierzchnię oka i jego wewnętrzne struktury. W dodatku efekty te kumulują się.

- Kumulowanie działania promieniowania UV polega na szybszym starzeniu się tkanek oraz stymulacji rozwoju ich nowotworów (mutagenność). Jednak najczęściej spotykanym, ostrym objawem narażenia oka na ultrafiolet, są stany zapalne rogówki i spojówki – mówi okulista, Renata Makuc.

Zatem im więcej promieniowania UV dociera do oczu, tym większe jest ryzyko wystąpienia zaburzeń widzenia oraz chorób oczu. Nawet niewielkie ilości promieniowania, na które przez wiele lat się narażamy, mogą spowodować rozwój zaćmy. Mętna soczewka przestaje wtedy przepuszczać światło i widzimy coraz słabiej.  

Jakie okulary zapewnią ochronę? 

 

Przebywając na świeżym powietrzu, koniecznie trzeba zabezpieczyć wzrok przed nadmierną ekspozycją na światło słoneczne. Rowerzyści, także ci z wadą wzroku, powinni nosić dobrej jakości okulary, które mają odporne na stłuczenia soczewki o dużych średnicach, ponieważ one lepiej zabezpieczają przed UV, urazami i niepożądanymi odbiciami światła. Mogą to być takie okulary sportowe korekcyjne lub „zerówki”, które jednocześnie będą pełniły rolę okularów przeciwsłonecznych. Ciekawą propozycją są dobrze przylegające do twarzy  okulary o mocno wygiętych oprawach, z barwionymi soczewki linii Relax, pokrytymi  powłoką lustrzaną Flash. Wykonuje się je z materiałów odpornych na stłuczenia (np. poliwęglan i trivex), co  jest bardzo ważne dla rowerzystów. Można je też zamówić jako okulary polaryzacyjne. Dzięki temu, że filtr polaryzacyjny poprawia kontrast widzenia, sprawdzą się one zarówno w słoneczne, jak i w mgliste dni.  Spośród sportowych modeli linii Relax  wybrać można także szkła fotochromowe, które zaciemniają się w zależności od nasłonecznienia. Dla rowerzystów jest to szczególnie ważne, bo takie szkła rozjaśnią się np. w lesie, a kiedy wyjedziemy na nasłonecznioną przestrzeń, zaciemnią się w takim stopniu jak okulary przeciwsłoneczne.  

 

Kolor szkieł

- Krótkowidzom zaleca się szkła brązowe, a osobomz nadwzrocznością zielone. Na słoneczne, piękne dni najlepsze są soczewki ciemne (szare, brązowe, niebieskie), przepuszczające 10-25% światła. Natomiast podczas złej pogody, mgły, jazdy o zmierzchu lub w lesie polecane są żółte lub pomarańczowe o przepuszczalności światła powyżej 60 % – radzi Monika Krygier z firmy JZO, oferującej soczewki okularowe.  

Przy niektórych schorzeniach oczu, takich jak jaskra, zwyrodnienie barwnikowe siatkówki nie należy używać okularów z niebieskimi szkłami. W tych stanach chorobowych  sprawdzi się kolor pomarańczowy. Natomiast powłoka Flash zmniejsza zmęczenie oczu, redukując odbicia światła słonecznego.

Ważne jest, by nosić tylko dobrej jakości okulary sportowe. Tanie okulary, to nie tylko słabe wykonanie, ale i zastosowanie materiałów, mogących powodować alergie oraz niedostateczną ochronę przeciw UV. Lepiej więc kupić szkła u optyka niż u przypadkowego sprzedawcy.

 

 

Jak korygować wzrok w średnim wieku?

 

Czterdziesty rok życia bywa dla wielu osób trudnym okresem, ponieważ z reguły w tym czasie zaczynamy odczuwać pierwsze objawy starzenia się oczu. Należą do nich m.in. osłabiona ostrość widzenia i trudności z widzeniem na bliskie odległości. Procesu tego nie sposób zatrzymać, jednak można go skutecznie korygować. Co warto wiedzieć, by zminimalizować kłopotliwe dolegliwości?

Czym jest prezbiopia?  

Prezbiopia, zwana inaczej starczowzrocznością, nie jest chorobą, lecz naturalnym procesem. Z czasem mięśnie i soczewka oczna odpowiedzialne za akomodację, czyli zdolność przystosowania oka do ostrego widzenia na różne odległości, tracą elastyczność, co powoduje, że nieostro widzimy z bliska.

U młodych osób akomodacja przebiega w krótkim czasie, zapewniając odpowiednią ostrość obrazu. Z czasem proces ten przebiega jednak coraz wolniej, w efekcie czego naltajbliższy wyraźny punkt stopniowo się oddala.

Pierwsze objawy

Początkowe objawy prezbiopii nie zawsze są łatwe do rozpoznania. Bóle głowy czy powtarzające się zapalenia spojówek często traktowane są jako skutki innych dolegliwości.

Objawy prezbiopii w najmniejszym stopniu doskwierają krótkowidzom, ponieważ zdjęcie okularów pozwala w takim przypadku poprawić ostrość widzenia. Znacznie gorzej jest u dalekowidzów i osób bez wad refrakcji, ponieważ prezbiopia powoduje u nich powstanie wady wzroku albo pogłębienie się już istniejącej.

- Zdarza się, że pacjenci zwlekają z wizytą u specjalisty lub świadomie nie dopuszczają do siebie myśli, że ich wzrok się pogarsza – mówi Renata Makuc, lekarz okulista współpracująca z firmą JZO - Z czasem dolegliwości stają się na tyle kłopotliwe, że decydują się oni na konsultacje, jednak im później to zrobią, tym załagodzenie efektów jest trudniejsze.

 

Starczowzroczności można zaradzić

Najbardziej zaawansowanym, a tym samym najlepszym obecnie rozwiązaniem dla osób cierpiących na prezbiopię są okulary z soczewkami progresywnymi. Ich konstrukcja gwarantuje wyraźne widzenie na każdą odległość: zarówno dali, bliży, jak i odległości pośrednich. Gwarantuje to komfort użytkowania bez konieczności ciągłego zmieniania okularów „na co dzień” i tych „do czytania”. Dzięki temu np. nauczyciel będzie jednakowo dobrze widział dziennik, tablicę i całość klasy, a osoby pracujące przy komputerze będą doskonale widziały zarówno klawiaturę, ekran, jak i całą powierzchnię pokoju w którym pracują.

- W soczewkach progresywnych górna część zapewnia dobre postrzeganie dali, a dolna bliży. Pozostały obszar umożliwia natomiast ostre widzenie średnich odległości - wyjaśnia Jerzy Kramarczyk, główny technolog z firmy JZO. Warto również uszlachetnić je powłoką antyrefleksyjną. Minimalizuje ona docierające do oka odblaski i sprawia, że dociera do niego więcej światła, co podnosi nasz komfort widzenia.  

Zmian związanych z wiekiem nie da się uniknąć, jednak profilaktyka i dbałość o wzrok może złagodzić ich skutki, a nawet je opóźnić. Warto zatem starać się chronić oczy przed szkodliwym wpływem warunków zewnętrznych oraz regularnie przeprowadzać badania kontrolne u specjalisty.

 

Grzechy przeciwko okularom

Często kładziemy je gdziekolwiek, czyścimy rękawem od koszuli - i to dopiero wtedy, kiedy już zaczynają utrudniać nam widzenie. Jeżeli będziemy źle traktować nasze „drugie oczy” – te szybciej odmówią nam posłuszeństwa.

To właśnie nieodpowiednie nawyki sprawiają, że zarówno najlepsze szkła jak i solidnie wykonane oprawy wymagają szybszej wymiany. Aby móc zmienić złe przyzwyczajenia, powinniśmy najpierw dowiedzieć się, jakie grzechy popełniamy na co dzień.

altSzkłami do dołu

To, że nie powinno się tego robić jest sprawą oczywistą, a mimo to wciąż nam się zdarza?...Tak, bo kiedy zdejmujemy okulary, zazwyczaj nie myślimy o tym albo jesteśmy zajęci czymś innym. Dlatego, zamiast oprzeć okulary prawidłowo na oprawkach - kładziemy je po prostu na soczewkach. Tymczasem kontakt szkieł z podłożem powoduje mikrozarysowania, które stopniowo niszczą ich delikatną powierzchnię, nawet tych najodporniejszych. Ponadto szkła położone na kartce papieru czy stole, łatwiej „zbierają” cząsteczki kurzu i inne zabrudzenia. W efekcie zmuszeni jesteśmy do częstszego czyszczenia szkieł, co ostatecznie ma negatywny wpływ na ich żywotność.

Jedną ręką

Zdejmując okulary, często chwytamy odruchowo za jeden zausznik tuż u jego podstawy. To kolejny błąd. Nie tylko doprowadzamy w ten sposób do szybszego poluzowywania śrubek, ale także stopniowo wykrzywiamy w ten sposób oprawki.   

- Za każdym razem powinniśmy pamiętać, aby złapać za oba zauszniki - mniej więcej w połowie ich długości – podpowiada  Anita Krawaritis, optyk współpracujący z firmą JZO, producentem soczewek okularowych.- W przeciwnym razie doprowadzimy do zniekształcenia oprawy - wtedy okulary, zamiast korygować nasz wzrok, mogą jeszcze bardziej pogłębić wadę.

Osoby, które na co dzień używają dwóch par – do dali i do czytania – mogą zainwestować w okulary progresywne. Umożliwiają one dobre widzenie na różne odległości jednymi okularami, dzięki czemu unikniemy ciągłego ich zmieniania. 

W koszulę 

Prawie każdemu okularnikowi zdarzyło się kiedyś w pośpiechu przetrzeć szkła chusteczką higieniczną czy rąbkiem koszuli. Nie zdajemy sobie sprawy, że wrażliwa powierzchnia szkieł musi być czyszczona odpowiednim materiałem, który nie naruszy ich struktury. - Do codziennej pielęgnacji powinniśmy używać bieżącej wody i delikatnego mydła – podpowiada Jerzy Kramarczyk z firmy JZO - Najbezpieczniejszym środkiem będzie jednak  specjalny preparat zakupiony u optyka. Tego typu płyny mogą spełniać dodatkowe funkcje ochronne. Przykładem jest preparat Izofog, który przeciwdziała zaparowywaniu szkieł. Może to być pomocne szczególnie zimą, kiedy często wchodzimy z zewnątrz do cieplejszych pomieszczeń.

Do czyszczenia okularów używajmy przeznaczonych do tego celu chusteczek, które również można nabyć w salonach optycznych. Najlepsze będą te wykonane z mikrowłókna. Ma ono właściwości elektrostatyczne, dzięki czemu łatwo pozbędziemy się
z powierzchni okularów kurzu. Siatka cieniutkich niteczek pochłania najdrobniejsze cząsteczki brudu do wewnątrz, dzięki czemu nie mogą one rysować soczewek. Bardzo ważne jest, aby regularnie prać chusteczkę. Jeśli będzie brudna, osiadłe na niej drobinki niszczyć będą szkła.
 

Na słońcu

Wystawianie okularów na działanie wysokiej temperatury ma niekorzystny wpływ zarówno na soczewki jak i oprawy – zwłaszcza gdy są plastikowe. Tymczasem stosunkowo łatwo możemy nagrzać je nawet do 80°C.  Wystarczy, że zostaną pozostawione  za szybą samochodu lub w innym miejscu, na które padają promienie słoneczne. Jeżeli więc nawet kładziemy okulary w miejscu zacienionym, upewnijmy się czy aby na pewno za kilka chwil sytuacja się nie zmieni.

Jeśli nauczymy się unikać tych wszystkich błędów i wyrobimy w sobie nawyki traktowania okularów  z należytą troską, z pewnością będą służyć nam przez długi czas. W ten sposób nie tylko poprawimy komfort ich codziennego użytkowania, ale także zadbamy o zawartość naszego portfela.

Maturzysto, zadbaj o wzrok  

Matury to czas spędzania wielu godzin przed komputerem. Dziś uczniowie coraz częściej czerpią wiedzę z wirtualnej przestrzeni, a lektury czytają w formie elektronicznej.  Ten sposób nauki niestety niekorzystnie wpływa na wzrok, dlatego zmuszając go do wysiłku, dobrze stosować się do kilku zasad.

 

Niedogodności związane z pracą przed monitorem wynikają z długotrwałego kierowania wzroku na stałą, niewielką odległość. Oczy są przyzwyczajone do patrzenia w dal, dlatego aktywności wymagające długotrwałego patrzenia na bliskie odległości mogą powodować komplikacje.

Suche oko

Oczy wpatrzone w ekran narażone są na szybsze wysychanie, co może być wywołane warunkami panującymi w pomieszczeniach, jak i niedostatecznym wydzielaniem łez. Dlatego podczas nauki należy pamiętać aby pomieszczenie było dobrze przewietrzone, a powietrze miało odpowiednią wilgotność. Ważna jest również odpowiednie temperatura – między 22 a 24°C.  Przy komputerze mrugamy też kilka razy rzadziej niż zwykle. Przenosząc wzrok z klawiatury na monitor, wykonujemy przy tym niewielkie, mimowolne ruchy powiekami, które odczytywane są przez mózg jako mrugnięcia, a to powoduje, że nie wysyła on już kolejnego sygnału do powiek o konieczności mrugnięcia. Brakuje więc wydzieliny łzowej nawilżającej oko.

- Do typowych objawów zespołu suchego oka należą m.in.: uczucie piasku pod powiekami, swędzenie, pieczenie, zaczerwienie, ból, obrzęknięte powieki, , światłowstręt – mówi Renata Makuc, okulista współpracująca z firmą JZO -   Oczy takie są też bardziej podatne na infekcje, ponieważ przez odsłoniętą rogówkę mogą wnikać bakterie, wirusy, grzyby. Człowiek jest anatomicznie przygotowany do patrzenia na różne odległości, dlatego uznaje się, że długie patrzenie wyłącznie blisko (np. na ekran monitora komputerowego)  może być środowiskową przyczyną krótkowzroczności – dodaje.

altOczy przy komputerze muszą dostosowywać się do różnego światła, a to -  podobnie jak złe oświetlenie - bardzo je męczy. Siedząc przy biurku, często utrzymujemy złą pozycję ciała, to prowadzić może do  zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, które z kolei mogą być przyczyną bólów głowy połączonych z zaburzeniami widzenia. Zmiany zwyrodnieniowe podrażniają lub uciskają tętnice kręgowe i mogą powodować m. in. zaburzenia widzenia.

Na pomoc zmęczonym oczom

 

W pracy przy komputerze dobrze sprawdzą się okulary z powłoką antyrefleksyjną, bo niwelując szkodliwe odbicia światła, sprawiają, że do oczu dociera jego większa ilość  i  po prostu lepiej widzimy. 

 
  Ważne jest, by czytając tekst z monitora często robić krótkie przerwy – zaleca dr Makuc.  Można odejść od komputera na kilka minut, wyjrzeć przez okno, popatrzeć na dalekie obiekty. Oczy zmęczone zbyt długim patrzeniem w ekran można też odprężyć krótkimi ćwiczeniami, np. patrzeniem góra – dół; na prawo – na lewo; obracaniem oczu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara i odwrotnie. Dobrze jest również  kilka razy kierować wzrok naprzemiennie (co ok. 5 sek.) na obiekt znajdujący się daleko i bardzo blisko. Wodzenie oczami pobudza ruchliwość gałek ocznych, odpręża mięśnie barków i karku, dotlenia organizm. Można też zamykać i otwierać oczy, to rozluźnia mięśnie twarzy i oczu oraz pobudza wydzielanie łez. Powinno się unikać ciemnego i czarnego tła z jasnymi znakami, gdyż jest to szczególnie męczące dla oczu.

O firmie:

JZO to nowoczesna firma produkcyjno-handlowa, oferująca soczewki okularowe oraz maszyny i urządzenia do zakładów optycznych i gabinetów okulistycznych. Wyroby JZO dostępne są w zakładach optycznych na terenie całej Polski, gdzie dzięki kompetentnej obsłudze dobierane są do indywidualnych potrzeb użytkowników okularów.

JZO od lat utrzymuje mocną pozycję rynkową. Według badań branży jest najlepiej rozpoznawalną marką wśród polskich optyków. Za jakość oferowanych produktów i działalność na rzecz środowiska optycznego spółkę wielokrotnie nagradzano. Do najważniejszych wyróżnień należą: Godło Teraz Polska, Mister Eksportu, Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich, Złoty Laur Klienta 2009.

Soczewki okularowe JZO wykonane są w nowoczesnych technologiach z najnowocześniejszych materiałów. Są to najlepsze jakościowo, bezpieczne w użytkowaniu wyroby medyczne o nowoczesnych konstrukcjach, gwarantujące komfort widzenia.

Więcej informacji na stronie internetowej www.jzo.com.pl

/źródło -
alt  / fot.sxc.hu oraz jzo-relax /
{fcoment}

 

Poprawiony: środa, 08 stycznia 2014 10:56