Jak pokonać stres? Zabierz go na trening |
Wpisany przez S.Z. |
piątek, 26 czerwca 2020 14:27 |
Jak pokonać stres? Zabierz go na treningJak samemu redukować stres? Jak poprawiać nastrój w czasach wirusa strachu przed epidemią? Jak w tym pomaga kortyzol, a jak opioidy endogenne? Wreszcie: jak je wyprodukować i wykorzystać, aby poczuć się lepiej? Specjaliści z CM Medyceusz radzą: jest jeden, tani, pewny i sprawdzony sposób. Jaki? Rusz się!Dorota Marcula, fizjoterapeutka z CM Medyceusz ma specyficzne zdanie na temat wypoczynku. W zasadzie różni się ono diametralnie od opinii obiegowych. Odpoczynek bowiem kojarzy się większości z leżeniem przed telewizorem albo wiosną czy latem na kocu – słowem z bezruchem. Nic bardziej błędnego. - Błagam, pamiętajmy o tym codziennie, że nasze ciało stworzone jest do ruchu, że ono odpoczywa w ruchu, a nie na kanapie przed telewizorem – powtarza do znudzenia swoim pacjentom. – Cywilizacyjnie wydaje nam się, że bezruch jest odpoczynkiem, ale z ewolucyjnego punktu widzenia, jesteśmy wyposażeni w ciało, które najlepiej czuje się w ruchu, które właśnie w ruchu wypoczywa. Dlaczego to działa?Po pierwsze podczas ćwiczeń nasz organizm wydziela endorfiny czyli opioidy endogenne, które znacznie poprawiają nastrój, podnoszą samoocenę i wzmacniają ogólne zadowolenie z siebie, przez co nazywane są hormonami szczęścia. Drugim bardzo istotnym efektem ćwiczeń jest spadek poziomu stresu. Każdy doświadcza stresów w różnym stopniu. O ile na początku potrafimy sobie z nimi radzić, to w dalszej perspektywie stresy przyprawiają nas one o ból głowy, rozdrażnienie czy bezsenność. I tu na ratunek przychodzi... wysiłek fizyczny, a z nim kortyzol, nie bez przyczyny nazywany hormonem stresu właśnie. Kortyzol służy do uruchomienia rezerw energetycznych organizmu, czyli do zainicjowania tak zwanej reakcji walki lub reakcji ucieczki, zatem po prostu przygotowuje nas do większego wysiłku fizycznego. I o ile poziom kortyzolu mamy w normie, to jego krótkotrwały wyrzut podczas aktywności fizycznej nie zrobi nam żadnej krzywdy. Wręcz pomoże się spiąć, osiągnąć lepsze wyniki. I tak dochodzimy do trzeciego pozytywnego skutku ćwiczeń, który wynika z czystej psychologii. No bo kto nie będzie z siebie dumny, gdy przebiegnie dodatkowe okrążenie, dźwignie większy ciężar czy po prostu osiągnie postawiony sobie cel treningowy? To samozadowolenie przekłada się potem na lepsze postrzeganie świata i życia, wzrost poziomu autoakceptacji. - Poza tym nie wolno zapomnieć o aspekcie społecznym aktywności fizycznej - zawsze raźniej ćwiczyć z koleżanką czy sąsiadką. Na salach fitnessowych czy tanecznych poznajemy nowych ludzi, a kto wie ile przyjaźni zaczęło się właśnie od wspólnego treningu – mówi Dorota Marcula i dodaje - Jeżeli więc trapią cię problemy, masz złe samopoczucie czy ogólną niechęć do wszystkiego to idź poćwiczyć. Zapewniam: poprawi ci się humor i oderwiesz się od codziennych kłopotów nie mówiąc już o tym, ile dobrego treningiem zrobisz dla swojego ciała. Centra Medyczne Medyceusz to działająca od ponad 20 lat sieć nowoczesnych, prywatnych placówek medycznych w Łodzi. W sześciu placówkach świadczone są kompleksowe usługi medyczne. W skład oferty wchodzi Podstawowa Opieka Zdrowotna (POZ), opieka pediatryczna, poradnie lekarzy specjalistów (AOS), hospitalizacja planowa w Szpitalu Centrów Medycznych Medyceusz, laboratoria, diagnostyka specjalistyczna, transport medyczny, nocna i świąteczna opieka lekarska. Sztandarową usługą CM Medyceusz jest diagnostyka obrazowa (RTG, USG, Rezonans Magnetyczny, Tomografia Komputerowa, Mammografia). Placówki mają podpisane umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, a także świadczą usługi komercyjne. /źródło - / |