Biofilm w jamie ustnej... o co chodzi?
Wpisany przez S.Z.   
wtorek, 11 lutego 2020 16:17

Biofilm w jamie ustnej... o co chodzi?

Promienny uśmiech i przyjazne nastawienie otwiera wiele drzwi. Jednak, żeby bez skrępowania szeroko się uśmiechać, powinniśmy na co dzień dbać o stan naszego uzębienia. Poza regularną, domową higieną absolutnie niezbędne jest także wykonywanie zabiegów higienizacyjnych. Skaling, piaskowanie, fluoryzacja – to „rytuały”, o których powinniśmy pamiętać przynajmniej raz na pół roku. Jeśli nie wiemy od czego zacząć i nie do końca zdajemy sobie sprawę z potrzeb naszych zębów, wizyta kontrolna oraz rozmowa ze stomatologiem pozwoli na podjęcie odpowiednich działań. Szczególnie, że obecnie dentyści dysponują nową metodą oczyszczania zębów, czyli GBT, która w pełni usuwa biofilm z zębów a nawet leczy stany zapalne.


GBT, czyli o co chodzi z biofilmem?

Biofilm nazębny jest głównym czynnikiem powstawania próchnicy, chorób dziąseł i zapalenia przyzębia. Choroby przyzębia bardzo negatywnie wpływają nie tylko na wygląd zębów, stan jamy ustnej, ale także na zdrowie całego organizmu. Badania dowodzą, że bakterie występujące w biofilmie nazębnym są także obecne w blaszce miażdżycowej u pacjentów z chorobą wieńcową i mogą zwiększać ryzyko zawału serca. Nieleczone zapalenie przyzębia u kobiet w ciąży może mieć wpływ na poród przedwczesny z niską masą urodzeniową, a u pacjentów z cukrzycą negatywnie wpływa na kontrolowanie poziomu glikemii. Właśnie dlatego tak istotne jest regularne i dokładne oczyszczanie każdej powierzchni zęba, a w szczególności powierzchni międzyzębowych z biofilmu – komentuje lek. stom. Magdalena Latkowska-Wiśniewska z Medicover Stomatologia Inflancka.
GBT – Guided Biofilm Therapy to ośmioetapowy i skuteczny system profesjonalnej profilaktyki i higieny zębów, polegający na usuwaniu biofilmu, a co za tym idzie – zapobieganiu rozwoju chorób przyzębia. Leczenie jest bezpieczne i nieinwazyjne, a przy tym komfortowe dla pacjenta.

Osiem kroków, które warto poznać

Po pierwsze diagnoza – podczas indywidualnej konsultacji specjalista sprawdza zęby pod kątem występowania próchnicy, zapalenia dziąseł czy przyzębia. Cała procedura rozpoczyna się od wypłukania jamy ustnej płynem antybakteryjnym.
Czas na wybarwienie – ma na celu uwidocznienie biofilmu. Dzięki temu pacjent ma szansę go zobaczyć, a obecność barwy pomaga odnaleźć miejsca, z których biofilm nie został usunięty. Na tym etapie liczy się przede wszystkim edukacja, dlatego podczas zabiegu dentysta lub higienistka udziela też informacji nt. odpowiedniej higieny jamy ustnej, czyli techniki szczotkowania, oczyszczania przestrzeni międzyzębowych czy używania irygatora.
Airflow, Perioflow i Piezon – czyli kilka słów o piasku i stosowanych przez dentystę końcówkach. Airflow to etap usuwania biofilmu, przebarwień i zmineralizowanej płytki. Dzięki zastosowaniu odpowiedniego piasku może być stosowany zarówno na zębach, jak i uzupełnieniach protetycznych i implantach. Nie drażni śluzówki, a po zabiegu zamiast wrażliwości dziąseł odczuwamy tylko przyjemne uczucie świeżości. Perioflow służy natomiast do usuwania biofilmu z kieszeni dziąsłowych. Jest to niezastąpione narzędzie do kontroli stanu zapalnego u pacjentów z zapaleniem przyzębia oraz w celu oczyszczenia wszystkich zakamarków przy uzupełnieniach protetycznych (korony, mosty) oraz przy implantach. Z kolei Piezon to etap, w którym dentysta usuwa pozostały kamień. Dzięki technologii „No Pain” zabieg ten jest bezbolesny i komfortowy dla pacjenta – komentuje lek. stom. Magdalena Latkowska-Wiśniewska z Medicover Stomatologia Inflancka.
Uwaga, idzie kontrola – przedostania faza techniki GBT to sprawdzenie, czy z całej powierzchni zębów biofilm został już usunięty. Na tym etapie zabezpiecza się także zęby fluorem.
Opowiedz mi jak było – na koniec, stomatolog powinien jeszcze spytać pacjenta o jego odczucia po zabiegu. Dzięki zastosowaniu nowoczesnej techniki, oczyszczanie zębów jest proste i bezpieczne, a przy tym nie wywołuje u pacjenta nieprzyjemnych doznań – nawet w przypadku wrażliwym zębów.

Czyste zęby bez biofilmu – zabieg dla...

* dzieci
Technika usuwania biofilmu jest idealna dla dzieci. Dzięki temu, że jednym z etapów jest wybarwienie tkanek, łatwiej jest pokazać małemu pacjentowi biofilm na jego zębach, a tym samym zmotywować do poprawy codziennej, domowej higieny. Dzięki temu maluchy odczuwają pozytywne emocje związane z zabiegiem, traktując go czasem bardziej w kategorii zabawy niż konieczności.
* posiadaczy implantów
Implanty to rozwiązanie bardzo trwałe, musimy jednak zdawać sobie sprawę, że wymaga ono odpowiedniej higieny. Warto wiedzieć, że poza regularną higieną jamy ustnej w domu, GBT jest najnowocześniejszym rozwiązaniem służącym do pielęgnacji tkanek wokół implantów.
* aparatów ortodontycznych
Gdy nosimy aparat dokładna higiena jest nieco bardziej utrudniona. Liczy się wtedy zarówno to, aby dobrze oczyszczać trudno dostępne miejsca, ale także nie uszkodzić aparatu ortodontycznego. Co istotne, stosując technologię GBT możemy czuć się bezpiecznie – dzięki niej specjalista skutecznie usunie biofilm czy wszelkie zmiany próchnicowe.
* tych, dla których profilaktyka to podstawa
Technologia GBT idealnie sprawdzi się także przy wykrywaniu próchnicy. Aby stwierdzić jej obecność, pacjent powinien mieć jednak idealnie czyste zęby. Dzięki zastosowaniu opisanego sposobu oczyszczania zębów, można zauważyć obecność biofilmu zarówno między zębami, jak i przy linii dziąseł, co gwarantuje skuteczność zabiegu.
Tak kompleksowe podejście do tematu dbania o jamę ustną, z użyciem technologii GBT, pozwoli nam sprawniej kontrolować stan uzębienia i szybciej reagować na ewentualne problemy np. ubytki próchnicowe czy pojawiający się kamień. Dzięki temu profilaktyka będzie prostsza, co zdecydowanie ułatwi drogę do wymarzonego, pięknego i zadbanego uśmiechu.
Więcej informacji na stronie: https://www.medicover.pl/stomatologia/

/źródło - /

Poprawiony: wtorek, 11 lutego 2020 16:27