Bujanie, które rozwija.
Wpisany przez S.Z.   
piątek, 26 lipca 2019 14:57

Bujanie, które rozwija.

Jak powstała pierwsza deska do balansowania dla dzieci

Najlepsze produkty powstają wtedy, gdy potrzeba i silna motywacja spotkają się z kreatywnością oraz otwartym umysłem. Nie inaczej było w przypadku drewnianej deski do balansowania Wobbel. Dzięki niej łatwo zamienić pokój w mini plac zabaw, w którym dziecko w dowolnym wieku może ćwiczyć zdolności motoryczne, przy okazji świetnie się bawiąc.
Tę elegancko zaprojektowaną deskę do bujania stworzyła Hannelore Blaauw - mama trójki dzieci i jednocześnie specjalistka od marketingu. Potrzebowała wesprzeć swojego autystycznego syna w pokonywaniu jego ograniczeń, ale bez odbierania mu radości związanej z zabawą i podporządkowywania jego codzienności mozolnemu „gonieniu” swoich rówieśników na różnych płaszczyznach, w tym przy umiejętnościach psychoruchowych. Tak właśnie powstał gadżet, zapewniający maluchowi spokój, poczucie bezpieczeństwa i możliwość beztroskiej oraz radosnej zabawy.
Choć trudno w to uwierzyć, ale ten prosty przedmiot okazał się niesłychanie pomocny w zachęcaniu chłopca do aktywności, pozytywnie wpływającej na jego emocje i umiejętności motoryczne. Stał się swoistym „zaproszeniem do rozwoju” (Invitation to Grow). Deska do balansowania sprawiła również, że na twarzy dziecka pojawił się promienny uśmiech. Dzięki niej mama zamieniła obezwładniającą, codzienną troskę w spokojne, pełne miłości towarzyszenie synowi w jego ciągłym rozwoju.

Natychmiastowy efekt WOW

Pomysł zatroskanej mamy wywołał również efekt „Wow!” u pięcioletniej córki jej dzisiejszego wspólnika Woutera Haine - inżyniera, konsultanta, ilustratora i projektanta. Zachwyt dziewczynki zachęcił ojca do podjęcia wyzwania. Dziś w duecie z Hannelore Blaauw w pełni profesjonalnie zajmuje się projektowaniem i produkcją desek do balansowania przy użyciu najlepszych naturalnych materiałów, łącząc nieszablonowy pomysł z jakością.
Deska do balansowania Wobbel to coś więcej niż przyrząd wymyślony dla autystycznego dziecka i polecany przez fizjoterapeutów dla dzieci z dysfunkcjami. To przede wszystkim kreatywna zabawka, odciągająca dzieci od wszechobecnej elektroniki i patrzenia w ekran. Jak to możliwe skoro to „tylko” kawałek wygiętej deski, wykończonej filcem?!

Kołyska o wszechstronnym zastosowaniu

Sedno pomysłu tkwi w możliwości balansowania i bujania. Kołysanie i huśtanie wywierają olbrzymi wpływ nie tylko na rozwój dużej motoryki, poczucie równowagi, świadomości własnego ciała i jego położenia oraz funkcjonowania w przestrzeni. Ten rodzaj aktywności ma niebagatelny wpływ na rozwój umysłu, budowę połączeń nerwowych, a w konsekwencji na możliwości poznawcze oraz intelektualne dziecka. Doskonale wspiera rozwój fizyczny, ucząc jednocześnie wytrwałości i cierpliwości. Wymaga koncentracji i pokazuje, że warto próbować i ćwiczyć, by osiągnąć wyznaczony cel.
Deska Wobbel oferuje to wszystko. Równocześnie prostota i doskonała jakość wykonania czynią z niej zabawkę uniwersalną, którą dziecko wykorzysta wedle potrzeb, nie tylko do balansowania. A inne jej zalety? Może być także fotelem, podestem, stolikiem czy elementem używanym razem z innymi zabawkami. Pełna dowolność. Warto pokreślić, że od spodu pokryta jest filcem, który chroni podłoże przed porysowaniem.

/źródlo - /

Poprawiony: piątek, 26 lipca 2019 15:15